Miejski elektryczny BYD Seagull był najlepiej sprzedającym się samochodem w ubiegłym roku w Chinach. Właśnie przeszedł facelifting.
BYD Seagull zadebiutował w Chinach w kwietniu 2023 roku. Potem ten niewielki miejski elektryk pojawił się, pod nazwą Dolphin Mini, na kilku innych rynkach. W tym np. w Brazylii, w Meksyku i w Chile.
Wszędzie tam, gdzie się pojawia, sprzedaje się bardzo dobrze, a w Chinach wyśmienicie. W listopadzie ubiegłego roku został tam nawet najlepiej sprzedającym się samochodem. Mówimy tu o wszystkich autach osobowych, nie tylko elektrykach.
Nowego Seagulla odebrało aż aż 56 100 chińskich kierowców. To lepiej niż Tesla Model Y. Ten w listopadzie sprzedano na macierzystym rynku firmy BYD w ilości 44 500 egzemplarzy.
Kluczem do sukcesu jest cena. BYD Seagull w Państwie Środka kosztuje od 69 800 juanów czyli od niecałych 40 tys. zł.
Teraz BYD Seagull przeszedł facelifting. Ma przeprojektowany przedni zderzak i wlot powietrza. Wygląda przez to nieco bardziej sportowo.
Rozbudowano wyposażenie. Pojawiły się przednie czujniki parkowania. Jest też nowy system kamer w przednim zderzaku i lusterkach bocznych zapewniający widok 360 stopni dookoła pojazdu.
Nie zmieniły się wymiary nowej wersji „malucha”. Seagull po zmianach nadal ma 3780 mm długości i 1715 mm szerokości przy rozstawie osi 2500 mm.
Napędza go silnik o mocy 74 KM oferowany w dwoma bateriami do wyboru. Pierwsza o pojemności 30,1 kWh zapewnia zasięg do 305 km, druga (38,9 kWh) do 405 km. Wszystko wg normy CLTC.
Cen modelu po odświeżeniu jeszcze nie podano. Ale w końcu to BYD – firma, która prowadzi bardzo agresywną politykę cenową. Samochód powinien zatem kosztować mniej więcej tyle co obecnie, albo nawet mniej.
Niewykluczone jet, że BYD Dolphin Mini pojawi się w tym roku w Europie. Jeżeli tak się stanie z pewnością będzie jednak dużo droższy niż w Chinach.
Foto: BYD.