Na targach CES w Las Vegas chiński startup zaprezentował zrobotyzowanego pluszaka pandę. Reaguje na dotyk. Ma pomagać starszym, dzieciom i walczyć z depresją.
Robo-panda AnAn z chińskiego startupu Mind with Heart Robotics przypomina dość sporego pluszaka. Ma milusie futerko, można ją wziąć do ręki i pogłaskać.
Pod futerkiem ma jednak ponad 10 zestawów czujników dotykowych. Te zbierają dane w czasie rzeczywistym o tym, gdzie głaskamy pluszaka. Robo-panda wydaje wtedy z siebie różne dźwięki zadowolenia albo zapala kolorowe diody zainstalowane pod futerkiem.
Cyfrowy mózg Pandy jest w stanie zapamiętać jej „opiekuna” i reagować w dodatkowy sposób dźwiękiem i światłem na jego pieszczoty. Te reakcje można ustawiać w specjalnej aplikacji dołączonej do „zwierzaka”.
Robot pomoże starszym i będzie walczył z depresją
W sumie na pierwszy rzut oka panda AnAn to taka trochę poprawiona elektroniczna zabawka. W rzeczywistości jednak to tzw. robot biomimetyczny, a więc naśladujący realnie istniejące stworzenie. Tę rodzącą się klasę maszyn czeka świetlana przyszłość.
Twórcy startupu Mind with Heart Robotics uważają bowiem, że AnAn ma między innymi znaczący potencjał w opiece zdrowotnej. Może zapewniać towarzystwo starszym pacjentom z upośledzeniem funkcji poznawczych, zwiększać ich niezależność i jakości życia.
Panda AnAn może też być angażującym i edukacyjnym towarzyszem wspierającym rozwój emocjonalny i społeczny dzieci.
I, w czym tkwi ogromny dzisiaj potencjał, AnAn i jej następcy, może stać się również istotnym elementem całego ogromnego biznesu walki z samotnością, depresją i zaburzeniami psychicznymi.
– Jesteśmy głęboko przekonani, że biomimetyczne robo-zwierzęta z inteligencją afektywną staną się niezastąpionymi przyjaciółmi i osobistymi asystentami ludzkości na całym świecie – twierdzi dr Zhang Jiaming, założyciel i dyrektor generalny Mind with Heart Robotics.
Foto: Mind with Heart Robotics.