BYD opublikował film, na którym jego flagowy supersamochód Yangwang U9 przeskakuje nad przeszkodami na drodze. Do tego sam – bez kierowcy.
BYD właśnie pokazał, jak sprzedawany od mniej więcej roku w Chinach i kosztujący równowartość niecałego miliona złotych sportowy BYD Yangwang U9 PRZESKOCZYŁ przy prędkości 120 km/godz. przez dwie przeszkody na drodze. Ponadto nie był wtedy prowadzony przez kierowcę, ale system autonomicznej jazdy ADAS (Advanced Driver-Assistance System).
Pierwszą przeszkodą była wypełniona wodą dziura o długości 2,5 m, a drugą 3,5-centymetrowe kolce drogowe, nad którymi Yangwang U9 z łatwością „przelatuje”.
Wyjątkowy sposób pokonywania przeszkód na drodze przez Yangwanga U9 jest możliwe dzięki jego adaptacyjnemu hydraulicznemu zawieszeniu Disus X. Przede wszystkim ma ono efektywnie tłumić nierówności i pilnować by wszystkie koła przylegały z odpowiednią siłą do nawierzchnii. Zwłaszcza przy dużych prędkościach – ale jak widać można je też wykorzystać do innych celów.
Jaka jest prędkość maksymalna BYD Yangwang U9?
Film ze skaczącym przez przeszkody Yangwangiem U9 nie jest pierwszym, w którym BYD chwali się wyjątkowymi możliwościami tego samochodu.
Wcześniej mogliśmy np. zobaczyć, jak ten dwuosobowy bolid z czterema silnikami o mocy 240 kW każdy i łącznej mocy układu napędowego na poziomie 960 kW (1287 KM) rozpędza się do setki w 2,36 sekundy a potem do prędkości ponad 375 km/h. Przy czym to nadal ponoć nie jest koniec jego możliwości…
Mówiąc o tym samochodzie, warto jeszcze dodać, że jego maksymalny moment obrotowy wynosi 1680 Nm. Yangwangi U9 m ponadto baterię, która pozwoli na pokonanie przy rozsądnej jeździe do 450 km. Uzupełnimy ją w zakresie od 30 do 80 proc. w 10 minut. O ile oczywiście znajdziemy odpowiednią ładowarkę.
Nie ma przy tym ryzyka, że coś złego stanie się z baterią. BYD oferuje nam tutaj m.in. dożywotnią gwarancję na akumulator, silnik i elektronikę.
Nie jest jasne, czy i kiedy zaprezentowana właśnie funkcja „skoków nad przeszkodami” zostanie aktywowana w sprzedanych lub nowych Yangwangach U9. Przeskakiwanie nad dziurami brzmi kusząco, ale trzeba pamiętać, że w trakcie takiego lotu, nie można w żaden sposób kierować samochodem.
Możliwe wiec, że efektowne rozwiązanie pozostanie – przynajmniej przez jakiś czas – w sferze wybitnych osiągnieć marketingu, a adaptacyjne zawieszenie i i system ADAS będą testowane i wykorzystywane w codziennej jeździe w bardziej tradycyjny sposób, skuteczniej tłumiąc nierówności oraz zwiększając przyczepność do drogi.
Foto: BYD/YouTube.