Vivo chce w 2025 roku wprowadzić na rynek produkt konkurencyjny do Apple Vision Pro. Może się udać o ile chińskie okulary będą wyraźnie tańsze od amerykańskich.
Tuż przed Sylwestrem w trakcie specjalnych dni otwartych Vivo, dyrektor operacyjny chińskiego koncernu Han Boxiao opowiedział o planach firmy na najbliższą przyszłość. Jednym z najbardziej ambitnych jest wprowadzenie na rynek tzw. okularów mieszanej rzeczywistości, a więc produktu konkurencyjnego wobec Apple Vision Pro wprowadzonego na rynek z początkiem 2024 roku.
Prace nad tym urządzeniem są już bardzo zaawansowane – rozwija go zespół powiększony niedawno do 500 osób. Na finalną premierę jednak będziemy musieli nieco poczekać.
Prototyp okularów mieszanej rzeczywistości Vivo pojawi się dopiero gdzieś we wrześniu lub w październiku. Potem gogle mają być poddane intensywnym testom w w kilku chińskich miastach. Jeżeli te zakończą się sukcesem, to Vivo i tak będzie musiało jeszcze zadbać o stały rozwój oprogramowania do okularów, co oznacza stworzenie odpowiednich zachęt dla jego producentów.
Tak więc wcześniej niż za rok nie będzie ich w Chinach, a na wersje opracowane dla innych rynków będziemy musieli dodatkowo poczekać.
Słaba sprzedaż Apple Vision Pro
Vivo inwestuje w okulary mieszanej rzeczywistości, chociaż sprzedaż Apple Vision Pro jest, delikatnie mówiąc, nieduża. Gogle amerykańskiej firmy kosztują absurdalne pieniądze – blisko 20 tys. zł – i dostępne są zaledwie na kilku rynkach.
Sprzedaż okularów jest tak słaba, że jesienią Apple zatrzymał ich produkcję. W magazynach znajduje się ponoć wystarczająca ilość Apple Vision Pro do końca 2025 roku.
Apple nie zamierza rozwijać tego produktu. Myśli jednak o podobnym, ale wyraźnie tańszym rozwiązaniu. I to faktycznie może mieć sens.
Poza tym możliwe, że chińska konkurencja zmobilizuje go do intensywniejszej pracy.
Foto: Vivo.