Nafciarze mają pomysł jak zarobić na AI. Kluczem jest gaz

zawór gazowy

Dwóch amerykańskich potentatów naftowych – Exxon Mobil i Chevron – chce zarobić na sprzedaży energii do centrów danych. Wytworzą ją z gazu ziemnego.

Sztuczna inteligencja potrzebuje wysoce energożernych centrów danych – coraz więcej i więcej. Do tej pory technologiczni giganci – Alphabet, Amazon, Microsoft i Meta – kupowali głównie energię wiatrową i słoneczną do swoich centrów danych, probując złagodzić ich wpływ na klimat. Jednak zapotrzebowanie na energię dla sztucznej inteligencji rośnie tak bardzo, że firmy technologiczne szukają też innych źródeł energii elektrycznej i najczęściej do tej pory w tym kontekście myślały o energetyce jądrowej. 

Ta ma dwie ogromne zalety – reaktory jądrowe są w stanie wyprodukować ogromne ilości energii i, po drugie, wytwarzają ją bez emisji gazów cieplarnianych. Tak więc np. Microsoft wspiera ponowne uruchomienie reaktora w elektrownii jądrowej Three Mile Island, a Amazon i Alphabet inwestują w technologię tzw. małych reaktorów jądrowych (SMR).

Teraz do wyścigu o kontrakty na energię dla centrów danych chcą się włączyć amerykańscy nafciarze. Przedstawiciele zarówno Exxona, jak i Chevrona argumentują ostatnio, że wszystko super z tymi elektrowniami jądrowymi, ale buduje się je bardzo długo, technologia SMR ma szanse na komercjalizację dopiero w latach 30. a prądu potrzeba już teraz. I najlepiej jest go wytworzyć w elektrowniach gazowych.

Czy gaz jest lepszy od węgla?

W tradycyjnym wydaniu rozwiazanie to na pewno jest lepsze od spalania węgla – emituje dwukrotnie mniej CO2 i prawie w ogóle innych zanieczyszczeń – ale jednak z zieloną energią nadal ma to niewiele wspólnego.

Dlatego Exxon i Chevron mają pomysł – będą wspierać budowę elektrownii gazowych, które będą wychwytywały emitowany CO2 i następnie będzie on składowany w podziemnych magazynach.

Firmy nie chcą przy tym budować tych elektrownii gazowych – tym niech się zajmą spółki energetyczne. Nafciarze chcą zarabiać na sprzedaży gazu – jak teraz – i potem odbiorze, transporcie i magazynowaniu CO2 – to nowy biznes dla nich.

Pierwsze kroki są już poczynione. Exxon zainwestował duże środki w budowę sieci wychwytywania dwutlenku węgla wzdłuż wybrzeża Zatoki Meksykańskiej, która obejmuje ponad 900 mil rurociągów do transportu CO2 od kilku klientów przemysłowych do stałych miejsc składowania.

Chevron kusi firmy technologiczne nie tylko tanim gazem dla elektrownii gazowym, ale również tanimi działkami pod centra danych – ziemi, gdzie można je postawić ma mnóstwo… 

Na nowym pomyśle „Gaz dla AI” będzie można sporo zarobić. Exxon szacuje, że „dekarbonizacja” centrów danych AI może stanowić do 20 proc. jego przychodów z wychwytywania i składowania dwutlenku węgla do 2050 r.

Foto: Markus Winkler z Pixabay.

Podziel się artykułem