Kalifornijska spółka Vast chce wystrzelić na orbitę mniej więcej za rok prywatną stację kosmiczną.

Istniejący od 2021 roku startup Vast z Long Beach w Kalifornii ujawnił swoje plany dotyczące umieszczenia na orbicie pierwszej w historii ludzkości prywatnej stacji kosmicznej – Haven-1 Lab.

Ma to być niewielkie jednomodułowe kosmiczne laboratorium. Pracować na nim może przez 30 dni w warunkach szczątkowej grawitacji maksymalnie czterech astronautów. Będą mogli korzystać z 300 kg materiałów, które wezmą ze sobą w kosmos, zasilania o mocy do 1 kV i szybkiego internetu udostępnianego przez sieć Starlink. 

Będą też mieli do dyspozycji pokoik do odpoczynku i relaksu oraz… naprawdę duże okno do podziwiania widoków na zewnątrz.

Haven-1 zostanie umieszczone na orbicie przez rakietę Falcon 9 – wystarczy jeden lot. Nie wcześniej niż w sierpniu przyszłego roku. Falcon 9 zawiezie też badaczy na prywatną stację i ich potem stamtąd odbierze za pomocą statku Crew Dragon. 

Badania w kosmicznym laboratorium ma ułatwić między innymi współpraca Vast ze spółkami Redwire Space i Yuri. Są one dostawcami specjalnych modułów do prowadzenia prac badawczych w kosmosie – biotechnologicznych i farmaceutycznych.

Vast zachęca firmy do skorzystania z jego kosmicznego laboratorium, argumentując między innymi, że będzie w nim łatwiej zarezerwować miejsce niż w przeciążonej i mało otwartej na współpracę z biznesem Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Ta zreszta wkrótce ma zostać zdeorbitowana – dokładnie do końca tej dekady.

Foto: Vast.