Toyota od pięciu lat pracuje nad pojazdem, który zapewni dom na Księżycu dwóm astronautom nawet przez 30 dni.
Co jakiś czas Toyota przypomina światu, że intensywnie pracuje nad projektem budowy księżycowego pojazdu Toyota Lunar Cruiser. Ma być gotowy do 2031 roku i – jak twierdzi japoński producent – „odegra kluczową rolę w najbliższej misji załogowej NASA na Księżycu.”
Toyota Lunar Cruiser nazwą kojarzy się z legendarnym SUV-em – nie przypadkiem. Land Cruiser to duża terenówka zdolna do intensywnej pracy w trudnym terenie. Podobnie będzie z księżycowym Lunar Cruiser.
Pojazd, budowany wspólnie przez Toyotę, Japońską Agencję Badań Przestrzeni Kosmicznej (JAXA) i Mitsubishi Heavy Industries to skrzyżowanie księżycowego łazika z dużą terenową ciężarówką i kamperem. Toyota Lunar Cruiser będzie ważył 10-ton i zapewni dom nawet na miesiąc dla dwóch członków załogi. W jego wnętrzu na powierzchni kilku metrów kwadratowych astronauci będą mogli przebywać bez skafandrów kosmicznych.
Toyota Lunar Cruiser – wodorowy napęd wytrzyma 100 tys. km
Zakłada się, że w trakcie swojej księżycowy „kamper” będzie pokonywał do 20 kilometrów dziennie, umożliwiając załodze prowadzenie badań gleby i zasobów podziemnych w pobliżu południowego bieguna Księżyca.
Będzie przy tym – jak samochody Toyoty – bardzo wytrzymały. Okres eksploatacji Lunar Cruisera wyniesie około 10 lat. W tym czasie „kamper” pokona około 100 000 kilometrów.
Pojazd otrzyma komplementarny zestaw technologii wodorowych Toyoty – zarówno elektryczny napęd na wodorowe ogniwa paliwowe, jak i generatory wodoru zasilane światłem słonecznym. Do napędu Lunar Cruisera będą wykorzystywane ogniwa paliwowe zdolne do regeneracji (RFC). W wyposażeniu znajdą się także panele słoneczne oraz zbiorniki na wodór i na wodę.
Bezemisyjna technologia RFC pozwoli – jak tłumaczy Toyota – na poruszanie się bez przerwy nawet bez dostępu do światła słonecznego, ponieważ dzień i noc na Księżycu trwają po 14 dni. RFC umożliwia uzyskiwanie wodoru w procesie elektrolizy przy pomocy energii słonecznej. Podczas nocy księżycowych pojazd będzie korzystał z tych zapasów, a wodę, będącą efektem ubocznym wytwarzania energii w ogniwach paliwowych, zgromadzi w specjalnym zbiorniku, by wykorzystać ją ponownie do produkcji wodoru w trakcie dnia księżycowego.
Pojawia się tutaj wątek zrównoważonego rozwoju. System RFC wpisuje się w założenia gospodarki obiegu zamkniętego. Moduł jest kompaktowy i lekki, dając możliwość szerokiego stosowania do różnych celów zarówno w eksploracji kosmosu, jak i na Ziemi. To system zapewniający samowystarczalność pod warunkiem dostępu do słońca oraz niegenerujący dodatkowych kosztów.
Toyota Lunar Cruiser – opony do księżycowego „kampera” zrobi Bridgestone
Teraz, po którym będzie się poruszał nowy pojazd Toyoty łatwy nie będzie… To regolit – pełen ostrych skał i stromych wzniesień. Zawieszenie musi być naprawdę dobre, zwłaszcza, że szybka naprawa będzie na Księżycu raczej trudna.
W opracowaniu koncepcji zawieszenia pomagają więc – co pokdreśla producent – jego doświadczenia z ponad 70-lat produkcji legendarnej terenówki Toyoty Land Cruiser.
Japończycy mają też pomysł skąd wziąć dobre „gumy” do księżycowego pojazdu. We współpracy z firmą Bridgestone powstaną metalowe opony zdolne do jazdy w wyjątkowo trudnych warunkach.
Foto: Toyota.