Według wstępnych informacji wiarygodnej firmy International Data Corporation (IDC) zajmującej się badania rynku, sprzedaż komputerów PC i Mac spadła w pierwszym kwartale aż o 29 proc. w porównaniu do danych sprzed roku.
W pierwszym kwartale na całym świecie według wstępnych podsumowań IDC sprzedano tylko 56,9 mln komputerów osobistych. Mało.
To bolesne rozczarowanie dla ich producentów. Spodziewali się, że po pandemicznym zamieszaniu – w tym problemach z łańcuchami dostaw, rynek wraca do stabilnych wzrostów. A tu nic z tego.
Zdaniem analityków spadek sprzedaży komputerów należy łączyć z obecną teraz w wielu miejscach świata wysoką inflacją. Zmusza ona odbiorców indywidualnych i firmy do bardziej oszczędnego gospodarowania pieniędzmi – zakupy nowego sprzętu są bardzo często odkładane.
To jeszcze potrwa. – Nawet przy dużych rabatach, kanały i producenci komputerów mogą spodziewać się, że zwiększone zapasy utrzymają się do połowy roku i potencjalnie do trzeciego kwartału – twierdzi Jitesh Ubrani, kierownik ds. badań w IDC Mobile and Consumer Device Trackers.
Pewnego ożywienia w sprzedaży analitycy IDC spodziewają się w czwartym kwartale i w przyszłym roku. Wtedy „starzejąca sią baza sprzętu będzie wymagała odświeżenia”.
A kto ma teraz pieniądze na nowy komputer, ten z pewnością powinien rozważyć jego zakup. Na rynku nie brakuje atrakcyjnych rabatów i ofert z zerowym kredytem. Te oferty zaczną znikać z rynku, kiedy tylko pojawi się większy popyt na nowy sprzęt, a więc – jeżeli zaufamy analizom IDC – gdzieś w październiku może trochę później.
Foto: Peggy und Marco Lachmann-Anke from Pixabay.