Microsoft zwalnia 10 tys. pracowników. Nie jest wyjątkiem

zwolnienia w it

Trwa zapoczątkowana jesienią ubiegłego roku redukcja zatrudnienia w spółkach technologicznych. Teraz dołączył do niej Microsoft.

Twórcy Windows potwierdzi w środę plan zwolnienia około 10 tys. pracowników. To mniej niż 5 proc. wszystkich pracowników firmy. Satya Nadella, dyrektor generalny Microsoftu, tłumaczy zwolnienia koniecznością „dostosowania struktury kosztów” do przychodów i zapotrzebowania na produkty firmy na różnych rynkach. Jego zdaniem teraz klienci Microsoftu „optymalizują swoje wydatki cyfrowe, aby robić więcej za mniej”. 

– Widzimy również, że organizacje z każdej branży i każdego regionu geograficznego zachowują ostrożność, ponieważ niektóre części świata pogrążają się w recesji, a inne przewidują, że ona zaraz nadejdzie – napisał w notce do pracowników.

Zwolnienia w Microsoft nie są zaskoczeniem. Spodziewano się ich. Microsoft wpisuje się nimi również w szerszy trend redukcji zatrudnienia przez duże spółki technologiczne.

W listopadzie zrobił to między innymi Facebook, chwilę później Twitter, Cisco, Salesforce, HP i Roku. W styczniu o chęci zwolnienia aż 18 tys. pracowników poinformował Amazon. W sumie, wg serwisu Layoffs.fyi, globalny sektor technologiczny zwolnił tylko w ciągu pierwszych kilku tygodni Nowego Roku ponad 25 tys. pracowników.

Wpadać w panikę? To koniec ery dobrych pensji i wysokiego komfortu pracy dla informatyków? Nic z tych rzeczy. Nadal brakuje na całym świecie mnóstwo specjalistów od IT. Wkraczamy jednak w erę pewnego dopasowywania popytu na ich usługi do globalnego spowolnienia gospodarczego. Nie każdy projekt IT teraz przetrwa, nie każda aplikacja odniesie sukces, niekoniecznie każdy informatyk znajdzie świetną pracę w krótkim czasie… 

Foto: Gerd Altmann from Pixabay 

Czytaj więcej: Zuckerberger zwalnia 11 tys. pracowników. To jakieś 13 proc. załogi.
Czytaj więcej: Składane smartfony podbiją zaraz świat. Nowe informacje Samsunga.

Podziel się artykułem