Ford niemal czterokrotnie zwiększa produkcję elektrycznego pickupa F-150

f-150 produkcja

Ford poinformował, że oficjalnie rozpoczęła się produkcja modelu F-150 Lightning w nowej fabryce Rouge Electric Vehicle Center pod Detroit. Dzięki temu roczna produkcja elektrycznego pickupa wzrośnie z 40 tys. do 150 tys. egzemplarzy.

Rouge Electric Vehicle Center to nowe zakłady zbudowane z myślą o produkcji samochodów elektrycznych. Ford postawił je w ciągu niecałych dwóch lat na terenie Rouge Complex pod Detroit, a więc w miejscu, gdzie od 1948 roku produkuje klasyczne spalinowe F-150. 

Na budowę nowej fabryki Amerykanie wydali znaczną część z 700 mln dol. budżetu przeznaczonego na rozbudowę mocy produkcyjnych pozwalających wytwarzać więcej elektrycznych pickupów. 

Popyt bowiem na nie jest ogromny. Ford ma już ponad 200 tys. rezerwacji na F-150 Lightning. Niedawno koncern poinformował też, że nie ma żadnych szans na to, by bezpośrednio u niego zamówić jego tegoroczny model.

W praktyce oznacza to, że szanse na kupienie w USA nowego elektrycznego pickupa  Forda w tym roku jest niemal żadna – firma zachęca, by bardzo zdeterminowani próbowali znaleźć jeszcze jakiś niesprzedany egzemplarz u dilerów.

Pomysł więc, by mocno zwiększyć produkcję F-150 Lightning jest bardzo rozsądny. A dlaczego ten pojazd cieszy się aż tak dużym zainteresowaniem? Wynika to z trzech rzeczy. Po pierwsze, F-150 Lightning to rozwinięcie dobrze znanego i cenionego modelu F-150. Po drugie, elektryfikacja tutaj się udała. Samochód jest nadal wytrzymałym koniem roboczym z dodatkowymi przydatnymi funkcjami.

I po trzecie, F-150 Lightning jest atrakcyjnie wyceniony. Kosztuje od 40 tys. dol. w górę. Nie ma żadnego innego elektrycznego pickupa w tej cenie na rynku.

Foto: Ford.

Czytaj więcej: Spada sprzedaż samochodów w Europie. Ale nie elektrycznych.
Czytaj więcej: Tajemnicze drony Phoenix Ghost lecą na Ukrainę. Mogą wiele namieszać.

Podziel się artykułem