W związku z nadchodzącą premierą nowego smartfonu Pixel 6 pojawiają się spekulacje, że Google może również zacząć go oferować w formie miesięcznego abonamentu wraz ze sporą garścią swoich płatnych usług.
Żyjemy w czasach, gdy za miesięczny abonament można mieć coraz więcej rzeczy. Programy, filmy, gry – to już nikogo nie dziwi. Podobnie jak dostęp do miejskich rowerów, elektrycznych hulajnóg lub salonów fitness. W abonamencie „kupimy” też dzisiaj samochód lub bilet na niemal wszystko do kina. Możliwe, że do tej listy dojdzie wkrótce jeszcze jedna pozycja – Google ma ponoć pomysł na abonament, dzięki któremu dostaniemy nowy jego smartfon wraz z pakietem dodatkowych usług.
Nowa usługa ma ponoć nazywać się Pixel Pass. W jej ramach, za stałą miesięczną opłatę, otrzymamy przede wszystkim nowy telefon Pixel 6 (jego premiera ma odbyć się 19 października) oraz dostęp do serwisów Google One, Play Pass, YouTube Premium lub YouTube Music oraz Google Fi.
Co ciekawe, na powyższej liście brakuje Google Stadii – serwisu z grami.
Nie znana jest cena Pixel Pass. Nie jest też pewne, czy usługa faktycznie zostanie uruchomiona razem z premierą nowych telefonów. Niemal na 100 proc. możemy jednak zakładać, że jeżeli Pixel Pass wystartuje, to na początek tylko w Stanach i chwilę później na kilku dużych i ważnych rynkach. Ma na telefon za abonament od Google będziemy musieli jeszcze chwilę poczekać.
Foto: Google.
Czytaj więcej: Nowa funkcja w Mapach Google. Znak czasów.
Czytaj więcej: Superklucz od Google do poczty lub Facebooka jeszcze prostszy w użyciu. Zwłaszcza na komórkach.