iPhony wkrótce nie będą miały żadnych portów. Wymusi to Komisja Europejska

usb-c i inne

Europejska Komisja, w walce elektronicznymi śmieciami, chce zmusić producentów smartfonów i innej drobnej elektroniki, by korzystali z jednego standardu przewodowego ładowania – przez port USB-C. Możliwe, że to spowoduje, że Apple w ogóle usunie wszystkie gniazda z iPhonów.

Pomysł Komisji Europejskiej, po pierwsze, nie jest jej samodzielną inicjatywą. Po drugie, nie jest głupi.

Plan, by wszystkie niewielkie urządzenia elektroniczne wymagające okresowego ładowania, jak smartfony, tablety, słuchawki, przenośne głośniki, konsole i aparaty fotograficzne, miały ten sam port USC-C do ładowania i korzystały z tych samych ładowarek, został wcześniej przegłosowany w Parlamencie Europejskim. Stało się to zresztą dość dawno temu, bo w styczniu ubiegłego roku.

Wtedy też między innymi cytowano dane, że w 2016 roku Unii wytworzono 12,3 mln ton elektronicznych odpadów. Jeden standard ładowania przewodowego na rynku może spowodować, że tych śmieci będzie mniej – uważają eksperci i unijni politycy.

W pomyśle Unii nie ma mowy o tym, by jednolitą normę ładowania wprowadzić również w obszarze ładowania bezprzewodowego. Może dlatego, że tu króluje już standard Qi. 

Nowa unijna regulacja, jeżeli wejdzie w życie, co jeszcze długo potrwa, zmusi do poważnej zmiany przede wszystkim Apple’a. O ile USB-C jest już przez amerykańską firmę używany chętnie w jej laptopach, to jednak w iPhone’ach znajdziemy wyłącznie port Lightning. Zmiana będzie więc konieczna.

To niekoniecznie będzie jednak oznaczało, że np. taki iPhone 15 będzie z USB-C. Apple’owi najnowszy pomysł Komisji bardzo się nie podoba – argumentuje, że hamuje innowacyjność i doprowadzi do… zwiększania liczby elektronicznych śmieci, bo trzeba będzie wyrzucić morze ładowarek i kabli Lightning. 

Rozwiązanie? Unijni politycy rączej się nie cofną, pomysł z uniwersalnym kablem do ładowania cieszy się dużym poparciem. Apple portów USB-C w smartfonach mocno nie chce instalować. Wysoce prawdopodobne jest więc, że z iPhonów w ogóle znikną wszystkie porty. Będzie się ładowały wyłącznie bezprzewodowo.

I to też nie jest głupi pomysł. Z trzech powodów. Po pierwsze, jak wspomniano wyżej, tu jest standard Qi akceptowany przez niemal wszystkich. Po drugie, moce ładowania bezprzewodowego rosną. No i po trzecie, to jest po prostu wygodne.

Foto: tomekwalecki from Pixabay.

Czytaj więcej: IKEA ma super pomysł. Gadżet zamieni każde biurko w ładowarkę.
Czytaj więcej: Ważne pytanie. Jak szybko ultraszybkie ładowarki zabijają baterie?

Podziel się artykułem