Najnowsze dane zebrane przez portal InsideEvs sugerują, że Volkswagen ma w końcu w swojej ofercie samochód elektryczny, który wielu interesuje. To ID.4.
Nowy elektryczny SUV Volkswagena wybrało w kwietniu w Europie ponad 7,5 tys. kierowców. To doskonały wynik z kilku powodów.
Po pierwsze, ID.4 stał się tym samym najlepiej sprzedającym się samochodem elektrycznym na Starym Kontynencie.
Po drugie, sprzedaje się lepiej nie tylko niż wszystkie samochody elektryczne, ale również lepiej od hybryd pług-in.
Po trzecie, bije wyraźnie sprzedażą ID.3, który miał stać się Golfem nowych czasów.
I po czwarte, gdyby udało się Niemcom ten poziom sprzedaży utrzymać lub jeszcze podnieść, to ID.4 może trafić w tym roku do większej liczby odbiorców w Europie niż Tesla Model 3. Ten amerykański pojazd w ciągu 12 miesięcy do kwietnia kupiło niecałe 32,5 tys. Europejczyków.
Samochody elektryczne to już nie margines
Z zestawienia InsideEvs dotyczącego sprzedaży samochodów z napędem elektrycznym w Europie wynika też, że przestają one być egzotyczną niszą.
W kwietniu Europejczycy kupili niemal 160 tys. hybryd pług-in i aut w pełni elektrycznych – to 15 proc. całego rynku nowych samochodów osobowych.
Hybrydy cieszyły się minimalnie większym zainteresowaniem – przypadło na nie 7,9 proc. rynku nowych aut. Na elektryki natomiast 7,1 proc. rynku samochodów.
Foto: VW.
Czytaj więcej: Ford F-150 Lightning – elektryczny pickup wjeżdża do salonów. Ceny prawie jak wersji spalinowej.
Czytaj więcej: Nawet Lamborghini wyprodukuje elektryczny samochód. Ale najpierw kilka hybryd i może jeszcze jedną spalinówkę.