Od książki o nierównościach w amerykańskim systemie prawnym, przez opowieść szpiegowską z czasów zimnej wojny, aż po historię walki z mukowiscydozą – o tym w 2020 roku czytał Bill Gates i chce byśmy też przeczytali.
Twórca Microsoftu i zarazem jeden z najbardziej znanych filantropów świata uwielbia czytać. I właśnie podzielił się na swoim blogu listą pięciu książek, które przeczytał w 2020 roku i które uważa za bardzo dobre.
Te jego specyficzne rekomendacje są już pewnego rodzaju tradycją. Bill Gates dzieli się chętnie od lat z nami swoimi czytelniczymi fascynacjami i tym razem, podobnie jak w przeszłości, wśród tytułów, które poleca są pozycje mówiące o aktualnych i bolesnych problemach świata – w tym Stanów Zjednoczonych, ale nie tylko.
– W trudnych czasach – a nie ma wątpliwości, że rok 2020 kwalifikuje się jako trudny – ci z nas, którzy uwielbiają czytać, sięgają po różne książki. W tym roku czasami zdecydowałem się zgłębić trudny temat, na przykład niesprawiedliwości, które leżą u podstaw tegorocznych protestów Black Lives Matter. Ale potrzebowałem czasem też zmiany tempa, czegoś lżejszego na koniec dnia. W rezultacie przeczytałem szeroką gamę książek i wiele świetnych – napisał Gates przed zaproponowaniem nam konkretnych pozycji. A oto lista pięciu jego zdaniem książek 2020 roku, które zdecydowanie warto przeczytać.
Tak na marginesie, to niestety nie zostały one jeszcze przetłumaczone na polski, ale jest bardzo prawdopodobne, że przynajmniej z częścią z nich powinno stać się to dość szybko.
„The New Jim Crow: Mass Incarceration in the Age of Colorblindness” to poważna rozprawa o całym amerykańskim systemie sprawiedliwości. Autor Michelle Alexander pisze tutaj zarówno o tym, jak wyglądają procesy sądowe w USA, jak i o tym, jak traktowani są byli więźniowie. Przeciwstawia się przy tym szczególnie sporej tutaj liczbie przypadkom dyskryminacji rasowej, która jego zdaniem podgryza amerykański system prawny.
„Range: Why Generalists Triumph in a Specialized World” Davida Epsteina, to z kolei wielka pochwała szerokich horyzontów i takiego też podejścia do rozwiązywania wielu problemów – naukowych i zawodowych. Epstein uważa, że nadmierna specjalizacja we współczesnym świecie nam zdecydowanie nie służy.
„The Splendid and the Vile: A Saga of Churchill, Family and Defiance During the Blitz” Erika Larsona to chyba jedna z tych lżejszych książek, o których wspominał Gates. Opowiada o brytyjskim społeczeństwie, władzy i Churchillu w trakcie Bitwy o Anglię i innych trudnych dla Brytyjczyków momentach II Wojny Światowej.
Niewykluczone ponadto, że Bill Gates przeczytał książkę „The Spy and the Traitor: The Greatest Espionage Story of the Cold War” Bena Macintyre’a niemal z wypiekami na twarzy. Ponoć jest to niezwykle wciągająca jest ta historia o Olgu Gordijewskim. Ten pułkownik radzieckiego KGB był jednym z najlepszych agentów pracujących przez lata dla brytyjskiego MI6. Jako jedyny przeżył zdradę Aldricha Amesa, wieloletniego analityka CIA, który przeszedł na stronę Rosjan i udostępnił im w połowie lat 80. dane powodujące likwidację niemal całej siatki agentów budowanej latami na wschodzie przez Amerykanów.
Na koniec Bill Gates proponuje nam książkę „Breath from Salt: A Deadly Genetic Disease, a New Era in Science, and the Patients and Families Who Changed Medicine” napisaną przez Bijal P Trivedi. To opowieść o walce uczonych z mukowiscydozą, o tym jak choroba, która jeszcze całkiem niedawno oznaczała wyrok śmierci stała się schorzeniem przewlekłym, nad którym można w dużym stopniu panować. To historia krzepiąca, podkreślająca wartość i siłę nauki i medycyny – to niemal idealna lektura na czasy pandemii.
Foto: Hermann Traub z Pixabay
Czytaj więcej: Powrót do normalności możliwy dopiero pod koniec przyszłego roku – tak mówi Bill Gates.
Czytaj więcej: W Nowym Roku będą „tanie” smartfony z zaginanym ekranem. Szef od komórek w Samsungu mówi o planach.