Pentagon dodał do listy firm kontrolowanych przez chińską armię cztery kolejne przedsiębiorstwa. Wśród nich jest Semiconductor Manufacturing International Corp. – największy chiński producent układów scalonych.
Pentagon jest zobowiązany od dawna specjalną ustawą do tworzenia i aktualizowania listy chińskich spółek, które należą lub są kontrolowane przez chińską armię. W sumie znajduje się na niej już 35 firm i właśnie ujawniono, że we wrześniu dodano do niej ostatnio cztery nowe – Semiconductor Manufacturing International Corp. (SMIC) , China National Offshore Oil Corp., China Construction Technology Co. Ltd. I China International Engineering Consulting Corp.
Pierwsza z nich to największy chiński producent układów scalonych, a druga jest jednym z trzech kluczowych chińskich firm petrochemicznych – specjalizuje się w wydobyciu gazu, w tym na morzu.
Amerykanie chcą utrudnić działanie tych firm nie tylko dlatego, że wspierają wrogą im armię, ale również dlatego, że są istotną częścią chińskich planów dotyczących globalnej ekspansji gospodarczo-technologicznej. Szczególnie ważna jest w nich rola SMIC – ta spółka ma w końcu oferować procesory o parametrach co najmniej porównywalnych do tych wytwarzanych w USA.
Sankcje na chińskie firmy
Lista chińskich spółek, którą prowadzi Pentagon nie oznacza, że są one objęte dokuczliwymi amerykańskimi sankcjami. Tym zajmuje się Departament Handlu i to on między innymi pilnuje restrykcji, które od półtora roku bardzo utrudniają działalność Huawei. Jednak lista Pentagonu też niesie bolesne konsekwencje dla znajdującej się na niej firmy.
Po pierwsze, trafia przez to pod lupę amerykańskiego rządu, co za chwilę może oznaczać większe kłopoty. To spotkało np. SMIC. Wpisanie chińskiego producenta chipów na listę Pentagonu zbiegło się w czasie z nałożenie przez Departament Handlu na spółkę ograniczeń eksportowych – firmy z USA, które chcą jej sprzedać zaawansowany produkt, muszą najpierw uzyskać zgodę amerykańskiego rządu.
Po drugie, Trump podpisał kilka tygodniu temu rozporządzenie wykonawcze, które zabrania od przyszłego roku inwestować w obligacje firm z listy Pentagonu.
To nie musi być szczególnie dotkliwe dla chińskich firm, ale możliwe, że tego rodzaju utrudnień ze strony Amerykanów będzie więcej. Większość analityków jest zgodna, że twarda polityka USA wobec Chin będzie bowiem kontynuowana również w trakcie prezydentury Joe Bidena.
Foto: Priyam Patel z Pixabay.
Czytaj więcej: iPhone z opisem „Made in Vietnam”? Za chwilę to będzie norma.
Czytaj więcej: Zielone światło dla największej farmy wiatrowej świata.