Pracujesz z domu? To możliwe, że wkrótce zapłacisz nowy podatek

praca zdalna

Ekonomiści z Deutsche Banku postulują wprowadzenie nowego podatku. Ich zdaniem osoby pracujące zdalnie mają z tego tytułu duże korzyści i dlatego powinni bardziej wspierać społeczeństwo – szczególnie tych najmniej zarabiających.

W raporcie Konzept eksperci Deutsche Banku zastanawiają się, jak odbudować świat po pandemii. Twierdzą, że wiele się musi zmienić. Politycy powinni np. bardziej zatroszczyć się o młodych wchodzących na coraz bardziej cyfrowy rynek pracy, pilnować, by każdy miał dostęp do internetu, wspierać zieloną, zrównoważoną gospodarkę i bardziej nadzorować wielkie korporacje.

W raporcie pojawił się też wątek o pracy zdalnej. Ta w czasie pandemii eksplodowała. Wcześniej była dobrem dla nielicznych, a teraz np. w Stanach pracuje w ten sposób 57 proc. pracowników, a w Wielkiej Brytanii niemal połowa.

Praca zdalna – zdaniem autorów raportu – niesie wiele korzyści osobom, które z niej korzystają. Oszczędzają na dojazdach do biura, nie muszą też wydawać tyle pieniędzy co wcześniej na jedzenie i ubrania. Zwykle praca zdalna jest jest poza tym zwykle bardziej elastyczna czasowo od stacjonarnej, no i jest bezpieczniejsza – ryzyko wypadku jest w wypadku pracy w domu bardzo niewielkie.

Niestety, masowa praca zdalna, jest też wyzwaniem dla całej gospodarki. Istnieje cały ekosystem budowany od wielu lat wspierający pracę biurową – to biurowce, firmy zapewniające ich utrzymanie, dostawcy żywności, spółki transportowe dowożące pracowników do biur itd. Miasta przyszłości, w których wielu będzie pracowało zdalnie, będą wyglądać inaczej – cała gospodarka zmieni się.

I dlatego, zdaniem ekspertów Deutsche Banku, warto rozważyć wprowadzenie podatku od pracy zdalnej. Płacić go będą ci, którzy z nich korzystają, a pieniądze z niego pójdą na dopłaty do dochody tych osób, którzy nie mogą pracować w domu i do tego jeszcze ich dochody są niskie.

Jak duży to powinien być podatek? Wysokości kilku procent dochodów. W raporcie Deutsche Banku postuluje się, by wynosił np. 10 dolarów za jeden dzień pracy w domu, czyli wychodzi to powiedzmy około 250 dolarów miesięcznie. Przy średnim dochodzie wysokości 55 tys. dolarów rocznie osób pracujących zdalnie w USA nie wydaje się to kwotą ekstremalnie dużą.

Foto: Free-Photos z Pixabay.

Czytaj więcej: Ponad 800 serwisantów pracuje z domu. Wzorcowy przykład home office w Warszawie i Szczecinie w czasie koronawirusa.
Czytaj więcej: Smartwatche będą zasilane naszymi ruchami. Koniec z irytującym doładowywaniem.

Podziel się artykułem