LG kończy prace nad smartfonem, jakiego nie ma nikt. Ma dwa ekrany – jeden jak w każdym smartfonie, drugi kwadratowy i wysuwany, kiedy jest taka potrzeba.
Pierwsza myśl jest taka – po co komuś telefon, który po rozłożeniu przypomina literę T. Pomysł wydaje się dziwaczny. Ale portal Android Authority zdobył film, na którym widać, jak ze smartfonu LG Wing korzysta kierowca w trakcie jazdy. To może mieć sens.
Widzimy na filmie, że na głównym ekranie LG Wing działa nawigacja, na drugim kwadratowym natomiast odtwarzacz muzyczny, z którego kierowca może wygodnie korzystać, nie wyłączając widoku mapy. Nagle ktoś dzwoni – na filmie kierowca odbiera połączenie, korzystając z drugiego ekranu. Tak więc dziwaczne rozwiązanie zaczyna wydawać się racjonalne .
Można też wyobrazić sobie z łatwością sytuację, kiedy trzymamy rozłożony smartfon LG Wing w rękach w ten sposób, że kwadratowy ekran mamy na dole, główny w układzie poziomym jest nad nim. Wtedy na małym ekranie można wyświetlić np. klawiaturę lub małe ikonki zdjęć, a u góry edytor tekstowy lub przeglądarkę zdjęć – w takiej sytuacji znowu nietypowe rozwiązanie wydaje się, że niesie dodatkowe korzyści w porównaniu do standardowego smartfonu z pojedynczym niezaginanym ekranem.
LG Wing – ta nazwa nie jest jeszcze pewna – ponoć jest urządzeniem już dokończonym. Prawdopodobnie LG pokaże go światu i wprowadzi na rynek już w październiku.
Spekuluje się, że będzie go napędzał procesor Snapdragon 765 lub 765G. Przekątna głównego ekranu możliwe, że wyniesie 6,8 cala, a cena całego ekranu…. Cóż. Tu nie ma dobrych wieści.
Koreański serwis Heald Corp twierdzi, że LG Wing zostanie wyceniony na macierzystym rynku na około 1,9 mln wonów, czyli około 1600 dol. To bardzo dużo – więcej niż w Korei kosztuje teraz Samsung Galaxy Z Flip z zaginanym ekranem (około 1,49 mln wonów) lub Samsung Galaxy Note 20 Ultra (około 1,45 mln wonów). Wynika też z tego, że będzie to najdroższy dotąd telefon koreańskiego koncernu.
Foto: Android Authority/YouTube
Czytaj więcej: Koniec z dziurami w ekranie. Zaraz pojawi się ZTE Axon 20 5G – pierwszy na świecie smartfon z kamerką do selfie pod ekranem.
Czytaj więcej: Już za chwilę zagrasz w najlepsze gry na przeciętnej komórce. 15 września startuje usługa xCloud.