Netflix za chwilę będzie miał 200 mln użytkowników. Przez pandemię szybciej mu przybywa użytkowników

netflix wyniki drugi kwartał 2020

Najpopularniejszy serwis streamingowy opublikował nowy kwartalny raport finansowy. Od kwietnia do końca czerwca przybyło mu ponad 10 mln użytkowników.

Pandemia sprzyja wszystkim tym działaniom, które wykonujemy w domu – a więc serwisy streamingowe notują duże wyższe zainteresowanie niż w przeszłości. Potwierdza to najnowszy raport finansowy Netflixa. Od kwietnia do marca przybyło mu 10,09 mln użytkowników. Wyraźnie mniej niż w pierwszym kwartale, kiedy działania przeciwpidemiczne były silniejsze i po raz pierwszy w serwisie pojawiło się 15,77 mln nowych wielbicieli filmów i seriali, ale i tak sporo. 

W sumie przez pół roku Netflix zyskał niemal 26 mln nowych klientów, czyli przybyło ich około 15 proc. do 192,95 milionów. Piękny wynik. Rok temu było dużo słabiej. W pierwszym półroczu 2019 roku Netflix zyskał „tylko” 12 mln użytkowników.

Za tym idą spore pieniądze. W drugim kwartale sprzedaż największego serwisu streamingowego na świecie sięgnęła imponującej kwoty 6,15 mld dol. Na czysto przy tym firma zarobiła 720 mln dol. 

Netflix – akcjonariusze mają zastrzeżenia

Po prezentacji powyższych wyników finansowych – na pierwszy rzut oka bardzo dobrych – akcje Netflixa w tzw. handlu posesyjnym w Stanach traciły przez chwilę nawet 10 proc. To wyraźny sygnał, że akcjonariusze serwisu byli, delikatnie mówiąc, średnio zadowoleni z nowego raportu.

Nie spodobały im się dwie rzeczy. Po pierwsze, zakładali wcześniej, że zysk netto Netflixa będzie wyższy. A tymczasem z tego, co firma ujawniła wynika, że owszem użytkowników serwisu przybywa, płacą abonament, więc przychody rosną, ale Netflix musi konkurować z innymi stronami z filmami, więc wydaje bardzo dużo na nowe produkcje – a to kosztuje.

Po drugie, giełdowym graczom nie spodobały się prognozy serwisu dotyczące trzeciego kwartału. Netflix spodziewa się, że od lipca do końca września zdobędzie 2,5 nowych abonentów. Blado to wygląda w stosunku do wyników z pierwszego i drugiego kwartału.

Netflix – filmów nie zabraknie

Netflix, by nie tracić użytkowników, musi cały czas dostarczyć im nowe treści – filmy, seriale, programy. Akcjonariusze i jego wielbiciele martwili się ostatnio, czy pandemia nie spowolni ich produkcji – w tym np. drugiego sezonu Wiedźmina.

Zarząd serwisu, przy okazji prezentacji raportu kwartalnego, uspokaja, że dramatu tutaj nie będzie. Koronawirus zatrzymał oczywiście produkcje wielu filmów, ale są one już w wielu miejscach stopniowo wznawiane. Spółka szacuje więc, że w tym roku większość planowanych nowości i tak się pojawi w serwisie.

A w przyszłym nowości będzie mniej od wcześniej planowanych, ale i tak więcej niż w tym roku. Jednym słowem będzie co oglądać. Netflix wierzy, że jego użytkownicy nie uciekną do konkurencji.

Czytaj więcej: Kilkaset tysięcy ludzi na świecie płaci za Netflixa od roku lub dłużej i nic na nim nie ogląda.
Czytaj więcej: Podaj adres, dostaniesz piwo, czyli jak Niemcy walczą z pandemią.

Podziel się artykułem