Monitor Philips 272B1G sprawdza, czy przed nim siedzimy i dodatkowo ustawia jasność ekranu w zależności od oświetlania panującego w pomieszczeniu, gdzie pracuje. Dba też o nasze oczy i łatwo go będzie po latach pracy poddać recyklingowi.
W mającym 27 cali monitorze 272B1G pracującym w klasie energetycznej A++ zastosowano kilka pomysłowych rozwiązań. Wśród nich jest np. funkcja Power Sensor, dzięki której monitor przy pomocy czujnika podczerwieni wykrywa, czy użytkownik znajduje się przed ekranem i zmniejsza intensywność podświetlenia w razie jego nieobecności. Dzięki temu można ograniczyć zużycie energii o nawet 70 proc.
Ma też funkcję LightSensor, która automatycznie dostosowuje jasność ekranu do warunków świetlnych otoczenia – podobnie jak w przypadku wyświetlaczy wielu smartfonów. A specjalny wyłącznik Zero Power całkowicie odcina dopływ prądu do monitora w czasie, w którym nie jest on używany. Wszystkie wymienione technologie zapewniają maksymalną redukcję śladu węglowego.
Philips 272B1G wyprodukowano ponadto bez użycia rtęci, ołowiu czy tworzyw PVC/BFR. A wszystkie plastikowe elementy obudowy, metalowa rama i opakowanie nadają się w 100 proc. do recyklingu.
Philips 272B1G – jakość obrazu i ergonomia pracy
Monitor wyposażono w 27-calową matrycę IPS o rozdzielczości Full HD (1920 x 1080) i częstotliwości odświeżania 75 Hz. Korzysta z technologii LowBlue Mode i Flicker Free, które ograniczają emisję niebieskiego światła i męczące wzrok migotanie ekranu.
Do tego zamontowano go na podstawie Smart Ergo Base, która umożliwia regulację kąta nachylenia i wysokości ekranu oraz pozwala ustawić monitor w układzie pionowym, co może się przydać np. do pracy z dużymi dokumentami tekstowymi.
Cena 1020 zł wydaje się więc tutaj atrakcyjna.
Foto: Philips.
Czytaj więcej: Lenovo Yoga 5G – pierwszy laptop na świecie z modemem 5G trafia właśnie do sprzedaży.
Czytaj więcej: Samsung ma unikatową wersję Galaxy S20 Plus. Tym razem flagowy telefon dla wielbicieli zespołu BTS.