Indyjska policja wpadła przypadkiem na oszustwo dużej skali. Okazało się, że ponad 13,5 tys. telefonów Vivo w jej kraju ma ten sam numer IMEI. To tak jakby tyle samo samochodów miało ten sam numer nadwozia VIN.
Każdy sprzęt – w tym smartfony – korzystający się z sieci komórkowej ma nadany mu przez producenta unikatowy numer IMEI (International Mobile Equipment Identity). Czasem nawet ma dwa – w sytuacji, gdy może korzystać z dwóch kart SIM.
Numery IMEI ułatwiają handel elektroniką i jej serwis. Podnoszą również szeroko rozumiane bezpieczeństwo, np. utrudniając kradzież komórki. Operator może bowiem z łatwością zablokować sprzęt o określonym numerze IMEI na wniosek jego właściciela, a nielegalna zmiana IMEI jest karalna – podobnie jak karalne jest przebijanie przez samochodowych paserów numerów VIN samochodów.
W Indiach piracka zmiana numerów IMEI grozi od 2017 roku wyrokiem nawet trzech lat więzienia. Jednak to prawo, delikatnie mówiąc, nie jest rygorystycznie przestrzegane i tamtejsi operatorzy nie kwapią się specjalnie do blokowania skradzionych wcześniej telefonów lub korzystających z podejrzanych IMEI. To się zaczyna zmieniać.
Indyjska policja poinformowała właśnie o wykryciu oszustwa, czyli ponad 13,5 tys. telefonów Vivo z tym samym numerem IMEI. Samo jego wykrycie odbyło się zresztą w dość anegdotycznych okolicznościach – przez przypadek kiedy policjantowi popsuł się kupiony przez niego wcześniej legalnie telefon Vivo.
To sugeruje – jak podają indyjskie media – że chiński producent może mieć coś wspólnego z oszustwem.
Zwłaszcza, że pod koniec ubiegłego roku doszło z telefonami Vivo do podobnego zdarzenia – wtedy indyjska policja zlokalizowała aż 50 tys. komórek tej marki posiadających ten sam numer IMEI.
Foto: Gerd Altmann z Pixabay.
Czytaj więcej: Kolejna próba włamania na konta w PKO BP. Tym razem pomysł na koronawirusa.
Czytaj więcej: Chip w mózgu jak w Cyberpunku? To się ma zdarzyć w ciągu roku.