43 metry kwadratowe, w tym salon z kuchnią, toaleta z łazienką oraz sypialnia. Tak w największym skrócie będzie wyglądał Prvok – dom, który jeszcze w czerwcu ma powstać w Czechach w technologii druku 3D.
Unikatowy dom jest pomysłem czeskiego rzeżbiarza Michala Trpaka i firmy Burinka, przypominającej nieco nasze spółdzielnie mieszkaniowe.
Wydrukowany zostanie za pomocą drukarki 3D zbudowanej w Czechach w spółce Trpaka na bazie robota przemysłowego wykorzystywanego w przemyśle motoryzacyjnym.
Po odpowiednich modyfikacjach i przeprogramowaniu jest on w stanie nakładać do 15 centymetrów na sekundę specjalnego tworzywa, przypominającego nieco beton, specjalnie przygotowanego we współpracy z firmą BASF i mającego – po pełnym wyschnięciu – wytrzymałość porównywalną z betonem stosowanym przy budowie mostów.
Trpak twierdzi, że taki dom wytrzyma spokojnie 100 lat, a potem będzie go można przerobić ponownie na materiał nadający się wydrukowania kolejnego domu.
Dom 3D – ekologiczny i niedrogi
Ekologiczne zalety nowej konstrukcji nie ograniczają się wyłącznie do wykorzystania materiału, który łatwo będzie ponownie użyć. Budowa domu w technologii druku 3D oznacza zmniejszenie emisji CO2 o jedną piątą. Poza tym przy jego powstawaniu powstaje w sumie kilkakrotnie mniej przeróżnego rodzaju odpadów niż śmieci niż w wypadku domu budowanego w technologii tradycyjnej.
Prvok powstanie nad wodą – na specjalnym pontonie – i będzie tani w eksploatacji. Zużycie energii w nim będzie porównywalne z bardzo energooszczędnymi domami pasywnymi budowanych ze zwykłych materiałów. Będzie miał też między innymi zielony dach i oddzielne zbiorniki wody dla wody użytkowej i pitnej.
Co również bardzo ważne, Prvok jest bardzo ekonomicznym rozwiązaniem. Zostanie wydrukowany w ciągu 48 godzin i potem wykończony w ciągu dwóch miesięcy. Pracować przy nim będzie 25 robotników, przy domu tradycyjnym jest ich około 65.
To wszystko oznacza, że koszty budowy domu w druku 3D mogą być mniejsze nawet o połowę niż w wypadku domu pasywnego w tradycyjnej technologii.
Foto: Burinka.
Czytaj więcej: Honor Play 4 Pro – smartfon na czas pandemii z termometrem. Przykładasz go do głowy rozmówcy i już wiesz, czy trzeba uciekać.
Czytaj więcej: Telewizor idealny do smartfonu. Obracany Samsung Sero TV wyjeżdża z Korei.