Jeden z najlepszych i najbardziej rozpoznawanych uniwersytetów na świecie poinformował właśnie, że w całym przyszłym roku akademickim będzie organizował wyłącznie wykłady online – jak teraz.
Uniwersytet w Cambrigde jest pierwszą znaną uczelnią wyższą, która poinformowała, że nie wróci z powodu pandemii koronawirusa do tradycyjnej formy nauczania aż do lata przyszłego roku. Niewykluczone, że znajdzie naśladowców – w tym w Polsce, gdzie tego typu decyzję musi jednak podjąć przede wszystkim nasze Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
W Cambrigde zakładają, że zalecenia przeciwepidemiczne dotyczące dystansowania społecznego jeszcze długo będą obowiązywać. Dlatego nie ma, zdaniem władz uczelni, możliwości powrotu do tradycyjnych form edukacji. Na Uniwersytecie w Cambrigde nie będzie więc typowych wykładów aż do końca przyszłego roku akademickiego, czyli do lata 2021 roku.
Uczelnia dopuszcza organizację niektórych ćwiczeń – w niedużych grupach i w warunkach odpowiedniego reżimu sanitarnego.
Podstawą nauczania ma być jednak nauczanie zdalne – tak jak teraz prowadzone z wykorzystaniem między innymi takich narzędzi jak Microsoft Teams, Panopto i Moodle.
Nie do końca jasne jest też na jakich warunkach będą działać akademiki związane z Cambrigde – tutaj uczelnia z organizacjami studenckimi cały czas się zastanawia. Ale jedno jest pewne – czesne (niemal 10 tys funtów rocznie) i tak trzeba zapłacić, o czym wyraźnie niedawno przypomniał brytyjski rząd.
Czytaj więcej: Nadciąga czas bilionerów. Szef Amazonu może być pierwszym z nich.
Czytaj więcej: W Samsungu Galaxy S30 będzie mniej megapikseli niż w S20 Ultra. Koreańczycy prezentują nową matrycę.