W centrali LG CNS, jednej ze spółek należących do koncernu LG, uruchomiono kasę wyposażoną w system rozpoznawania twarzy.
W czasach epidemii koronawirusa posługiwanie się tradycyjnymi pieniędzmi jest mocno ryzykowne. Z pewnym ryzykiem jest też związane płacenie kartą płatniczą – w końcu w pechowej sytuacji można ją też skazić w trakcie płatności. Dlatego całkiem nowy pomysł zapłaty za posiłek w firmowej stołówce jest testowany właśnie w Seulu w centrali spółki LG CNS.
W nim kasę zintegrowano z systemem rozpoznawania twarzy oraz systemem płatności elektronicznej. Pracownicy LG CNS podchodzą do kasy, tam system rozpoznaje ich twarz i pobiera odpowiednią kwotę z rachunku należącego do pracownika.
Co ciekawe, system rozpoznaje twarze, nawet jeżeli ich część jest zasłonięta przez typowe przeciwepidemiczne maseczki.
Pierwsze testy nowej formy płatności –zdaniem LG CNS – są bardzo pozytywne i dlatego firma planuje ją zastosować również w innych należących do niej biurach i stołówkach.
Nowy system płatności jest pewnym rozwinięciem działającego już systemu 26 bram wejściowych z kamerami rozpoznającymi pracowników wchodzących do biura. Teraz ten system w centrali LG CNS dodatkowo sprawdza, czy wszyscy mają ubrane wymagane maseczki oraz mierzy temperaturę pracowników.
LG CNS chce, by w najbliższej przyszłości wprowadzono do niego również cyfrowe obrazy 170 pracowników innych firm na stałe z nim współpracujących.
Foto: LG CNS.
Czytaj więcej: LG Velvet. Subtelny flagowiec za rozsądne pieniądze?
Czytaj więcej: [TEST] Jaki router do Neostrady? Archer VR400 zmienił wszystko.