LG pokazało w 35-sekundowym filmie swój nowy flagowy smartfon. LG Velvet wygląda co najmniej zachęcająco i, co ważne, nie będzie kosztował majątku.
LG Velvet ma być telefonem, który pozwoli tej części koreańskiego koncernu, która odpowiada za smartfony wyjść na prostą. Ze wstępnych bowiem danych dotyczących pierwszego kwartału wynika, że choć LG zarabia wyśmienicie (zysk operacyjny ponad 21 proc. w górę w porównaniu do pierwszych trzech miesięcy ubiegłego roku), to jednak na produkcji komórek traci – i to od kilku lat.
LG wymyśliło więc, że ratunkiem tutaj będzie nowy flagowy smartfon, ale z ceną wyraźnie niższą od konkurencji. Velvet ma być tzw. „masowym modelem premium”.
Jaką to będzie oznaczało cenę nowego telefonu w sklepach, nie wiemy. Zakładamy, że jednak atrakcyjną. Niemniej od samego wyglądu telefonu, którego właśnie pokazano w pierwszym filmie reklamowym.
LG Velvet jest smukły i cienki. Ma niewielkie ramki i wyróżnia się trójobiektywowym głównym aparatem, w którym kolejne szkła uporządkowano od największego do najmniejszego. Wizualnie całośc prezentuje się nieźle.
LG Velvet dla audiofilów
Widać też, że nowy LG Velvet będzie miał standardowe gniazdko słuchawkowe, co dzisiaj wśród flagowych komórek jest rzadkością. Tutaj jednak to bardzo ważne, ponieważ telefon zostanie wyposażony w wysokiej jakości przetwornik cyfrowo-analogowy. Wielbiciele dźwięku ponadprzeciętnej jakości będą więc zadowoleni – pod warunkiem oczywiście, że do smartfonu podepną dobre słuchawki.
W telefonie znajdzie się procesor Snapdragon 5G 765, model o krok poniżej najszybszego Qualcomma Snapdragon 865. Taki wybór zapewne nie wpłynie na komfort korzystania ze znakomitej większość aplikacji, a pozwoli obniżyć cenę telefonu.
Koreańskie media spekulują, że LG Velvet zadebiutuje na macierzystym rynku w połowie maja. Do Polski trafić powinien niewiele później.
Foto: LG.
Czytaj więcej: LG V60 ThinQ 5G – dwa ekrany to za mało, by podbić świat.
Czytaj więcej: LG K – koreańska firma prezentuje trzy budżetowe telefony z rozwiązaniami z klasy wyższej.