Z najnowszych danych Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) wynika, że średnio na całym świecie żywność w marcu potaniała w stosunku do lutego o 4,3 proc.
FAO cały czas monitoruje ceny żywności na świecie. W tym celu wylicza indeks globalnych cen żywności. Uwzględnia on ceny kluczowych produktów spożywczych – między innymi mleka, cukru, oleju roślinnego, zbóż i mięsa. I w marcu wartość indeksu wyniosła średnio 172,2 pkt i było o 4,3 proc. mniej niż w lutym.
W największym stopniu – o 19 proc. – potaniał cukier. Mocne spadki – na poziomie 12 procent – dotknęły też oleje roślinne. Inne ważne produkty żywnościowe potaniały już mniej – np. zboża o 1,9 proc.
Zaskakująca jest przyczyna spadków cen na rynku żywności. Wydaje się, że moglibyśmy jej szukać w spadku popytu związanym z epidemią koronawirusa lub problemach, jakie wywołał on na rynku transportowym. Nic z tych rzeczy.
Ekonomiści FAO tłumaczą spadek wartości indeksu globalnych cen żywności głównie tąpnięciem na rynku ropy naftowej.
Znaczna część upraw na świecie – np. trzciny cukrowej w Brazylii, kukurydzy w USA lub nawet rzepaku w Polsce – jest przeznaczona pod produkcję biopaliwa. Kiedy więc gwałtownie potaniała ropa na światowych rynkach, do jej cen musieli też dostosować się producenci biopaliw.
Ceny żywności – w Polsce inaczej
Wartość indeksu wyliczanego przez FAO dla całego świata nie oddaje tego, co dzieje się na polskim rynku. Jednak i nas wydaje się, że ceny żywności przestały rosnąć.
Twardych danych jeszcze nie mamy. GUS nie podał w ubiegłym roku między innymi wstępnego odczytu wskaźnika inflacji dotyczącego marca, ponieważ jego ankieterzy nie mogli z powodu koronawirusa zbierać danych jak wcześniej. Nie chodzą już po mniejszych sklepach i targowiskach – korzystają z informacji pozyskanych przez telefon od większych sieci handlowych.
Niemniej według analityków Credit Agricole Bank Polska nie zmieniły się w marcu w porównaniu do lutego.
Stało się tak dlatego, że po przejściowym wzroście cen żywności w pierwszych tygodniach marca związanym ze skokowym popytem wynikającym z dokonywania przez nas zapasów na trudne czasy, ceny obniżyły się wyraźnie w drugiej połowie miesiąca. Jednak na precyzyjne dane o tym, co dzieje się na naszym rynku żywności, musimy jeszcze poczekać.
Foto: Moshe Harosh z Pixabay.
Czytaj więcej: Pracujesz w Amazonie i martwisz się o swoje bezpieczeństwo? Firma ma nowe pomysły na koronawirusa.
Czytaj więcej: Co zrobiło wielu, kiedy zamknięto ich w domach? Rzucili się do sklepów online po konsole.