Motorola Moto G8 Power Lite – smartfon za kilkaset złotych, który na jednym ładowaniu podziała 3 dni

motorola power g8 lite

Duża bateria, trzy obiektywy w głównym aparacie i przyzwoity wyświetlacz to największe zalety nowego i, co ważne, niedrogiego smartfonu marki Motorola należącej teraz do Lenovo.

Motorola Moto G8 Power Lite to tańsza wersja modelu G8 Power. Polskiej cen komórki jeszcze nie znamy, ale sięgnie ona maksymalnie okolic 800 złotych – w Wielkiej Brytanii telefon kosztuje niecałe 150 funtów.

Za te pieniądze otrzymujemy smartfon z ekranem o przekątnej 6,5 cala i rozdzielczości HD+ (1600 x 720 pikseli) i dużą baterią o pojemności aż 5000 mAh.

Motorola twierdzi, że dzięki niej na jednym naładowaniu telefon podziała przeciętnie trzy dni, albo też pozwoli na oglądanie przez 19 godzin filmów lub słuchanie muzyki przez 100 godzin. W trybie wyłącznie gotowości do odebrania rozmowy z wygaszonym ekranem, Moto G8 Power Lite może działać nawet ponad miesiąc.

Ale oczywiście ekran i imponująca bateria to nie wszystko. W Moto G8 Power Lite znajdziemy przyzwoity główny aparat. Ma trzy obiektywy: główny f/2.0 z matrycą 16 Mpix, do zdjęć makro f/2.4 z matrycą 2 Mpix i specjalne szkło do tworzenia efektu głębi. W kamerce do selfie zainstalowano obiektyw f/2.4, 8 Mpix. W sumie więc na pierwszy rzut oka, to całkiem niezły zestaw foto w swojej kategorii cenowej.

W Moto G8 Power Lite zainstalowano średniopółkowy procesor MediaTek Helio P35, 4 GB RAM i 64 GB pamięci na dane. Tę ostatnią można rozszerzyć o 256 GB za pomocą karty microSD. Taki zestaw spokojnie wystarczy w typowych zastosowaniach.

Do tego jest jeszcze czytnik linii papilarnych z tyłu obudowy i standardowe gniazdko słuchawkowe.

Brakuje modułu NFC do płatności elektronicznych oraz szybkiej ładowarki – ta co jest ma moc 10 W, więc dużą baterię poładujemy sobie kilka godzin.

W sumie jednak niezły smartfon w swojej kategorii cenowej. Dla wielu będzie w sam raz.

Foto: Motorola.

Czytaj więcej: IKEA wkrótce nas zaskoczy. Zaplanujesz szybko swój pokój marzeń z pomocą aparatu w komórce.
Czytaj więcej: Nowy tani iPhone SE 2 będzie miał zaraz premierę. Prawdopodobnie jeszcze w kwietniu.

Podziel się artykułem