O tym, że Apple pracuje nad nowym przystępnym cenowo iPhonem wiemy od dawna. Za chwilę odbędzie się jego premiera.
Jon Prosser amerykański analityk technologiczny twierdzi, że nowe urządzenie Apple’a (niedawno pisaliśmy o jego możliwej konfiguracji sprzętowej) będzie pokazane światu najprawdopodobniej 15 kwietnia, a tydzień później rozpoczną się jego dostawy dla klientów.
Te terminy mogą się jeszcze zmienić – w końcu mamy pandemię koronawirusa – ale jedno jest pewne. Premiera iPhone SE 2 już za chwilę.
Zwłaszcza, że „tani” iPhone wydaj się urządzeniem idealnie wpisującym się w obecne trudne i w najbliższej przyszłości jeszcze trudniejsze czasy.
W pogrążonej w głębokiej recesji gospodarce, z bardzo dużym bezrobociem, oczywistym jest to, że większe szanse rynkowe będzie miał tańszy niż droższy sprzęt.
Apple z nowym smartfonem nie będzie miał jednak łatwej premiery. Nie tylko ze względu na COVID-19 i związane z tym gospodarcze turbulencje.
Premiera iPhone’a SE 2 zbiegnie się z wejściem na rynek praktycznie w tym samym czasie smartfonów serii Honor 30 i OnePlus 8. To z pewnością będą groźni konkurenci dla „taniej” komórki Apple’a – zarówno pod względem ceny, jak i zastosowanych rozwiązań technologicznych.
Foto: Render iPhone’a SE 2 zrobiony przez portal Svetapple.sk.
Czytaj więcej: Korzystasz aktywnie z Android Auto lub Apple CarPlay? To trochę tak jakbyś jeździł po pijaku.
Czytaj więcej: iPhony nie dla gangsterów. Apple ma reguły, jak pokazywać jego sprzęt w filmach.