Microsoft podał specyfikację techniczną konsoli Xboxa Series X. Zademonstrował też kilka jej możliwości. Dane i pokaz robią wrażenie.
Nadchodząca konsola Microsoftu oznacza faktycznie wyraźny skokowy wzrost wydajności w stosunku do urządzeń poprzedniej generacji.
Napędza ją specjalnie zaprojektowany dla niej ośmiordzeniowy procesor AMD Zen 2 taktowany z częstotliwością 3,8 GHz, a za grafikę odpowiada prawdziwy demon szybkości – układ graficzny AMD RDNA 2 o wydajności 12 teraflopów.
Do tego 16 GB bardzo szybkiej pamięci RAM i wbudowany dysk SSD o pojemności 1 TB.
To wszystko mieści się w obudowie przypominającą mocno zminiaturyzowaną lodówkę – o podstawie 15,1 cm oraz wysokość 30,1 cm. Wysoka obudowa konsoli Xbox Series X ułatwia chłodzenie – najważniejszym jego elementem jest duży wiatrak o średnicy aż 13 cm.
Do urządzenie będzie można podłączać dodatkową pamięć – albo w postaci zewnętrznego dysku HDD lub SDD, albo napędu optycznego 4K. To poprzez łącze USB 3,2.
Już na papierze powyższe dane konsoli Xbox Series X robią wrażenie. W praktyce jest jeszcze lepiej.
Microsoft pokazał np., że gra Stat of Decay 2 załadowała się do konsoli 40 sekund szybciej, niż w wypadku modelu Xbox One X. To ogromna różnica.
Firma zademonstrowała też, jak działa funkcja Quick Resume, która pozwala na szybkie przełączanie się między kilkoma grami znajdującymi się w stanie zawieszenia. Działa to bardzo szybko i płynnie. Do tej pory żadna konsola nie była w stanie zaoferować takiej funkcji.
Xbox Series X będzie też w stanie uruchamiać gry w rozdzielczościach 8K i 4K – w tej drugiej nawet w trybie 120 klatek na sekundę.
Foto: Microsoft.
Czytaj więcej: Intel prawdopodobnie ma najszybszy procesor do laptopów. Gra na nich wkrótce może wyglądać zupełnie inaczej.
Czytaj więcej: Super Mario w świecie prawdziwych klocków. LEGO I Nintendo tworzą grę, jakiej jeszcze nie było.