LG nie wybiera się na targi sprzętu mobilnego do Barcelony, które maja się zacząć 24 lutego. Swoje plany uczestniczenia w nich mocno ścięło też ZTE.
MWC w Barcelonie to, bez dwóch zdań, teraz najważniejsze targi sprzętu mobilnego na świecie. Zwykle zaczynają się pod koniec zimy i tak samo miało być i w tym roku – otwarcie zapowiedziane jest na 24 lutego.
Organizator, mimo epidemii koronawirusa w Chinach, która zabiła już kilkaset osób i zmusiła chińskie władze do kwarantanny mieszkańców kilku dużych miast, nie odwołał imprezy. Wręcz przeciwnie zapowiada, że kolejne MWC się odbędzie, choć zostaną wdrożone dodatkowe procedury bezpieczeństwa.
Nie będzie więc rytualnych uścisków dłoni, mikrofony rozmówców będą odpowiednio zmieniane, zapewne maski na twarzy będą normą, do tego goście będą musieli się liczyć z koniecznością odbycia kwarantanny, gdyby wykryto przypadek wirusa.
Tak przynajmniej teraz to widzi organizator MWC. Nie jest jednak pewne, czy to wystarczy. Zwłaszcza, że już wykruszają się pierwsi wystawcy.
Z powodu koronawirusa udział w targach w Barcelonie anulował właśnie LG, a koncern ZTE odwołał konferencję prasową, na której miał pokazać światu swojego nowego flagowca z modemem 5G i która miała się odbyć na MWC 25 lutego.
Możliwe, że tego typu informacji o częściowym lub całkowitym wycofaniu się z MWC wkrótce będzie więcej – wszystko zależy od tego, jak będzie rozwijała się epidemia koronawirusa i czy uda się ją zahamować.
Foto: Gerd Altmann z Pixabay.
Czytaj więcej: Huawei przesuwa konferencję z powodu koronawirusa z Wuhan.
Czytaj więcej: Soros oskarża. Twierdzi, że Facebook wspiera Trumpa przed wyborami.