Call of Duty: Mobile, strzelanka na urządzenia mobilne bazująca na doskonale znanym od lat tytule z komputerów i konsol, bije rekordy popularności. Nigdy wcześniej żadna inna gra nie została tak wiele razy zainstalowana w pierwszym tygodniu od debiutu.
Według firmy analitycznej Sensor Tower grę Call of Duty: Mobile pobrano już ponad 100 mln razy. Stało się to w ciągu tygodnia od jej debiutu. To absolutny rekord.
Konkurencyjne i dobrze znane graczom tytuły PUBG Mobile i Fortnite w ciągu pierwszego tygodnia od debiutu osiągnęły dużo gorsze wyniki – pobrano je odpowiednio 28 mln i 22,5 mln razy. Ale proste porównanie tych liczb z rekordem Call of Duty: Mobile jest bez sensu.
PUBG Mobile było wdrażane stopniowo na różnych rynkach a Fortnite na początku dostępny był wyłącznie w wersji dla smatftony i tablety Apple’a. Call of Duty: Mobile tych ograniczeń ma dużo mniej, ale… jedno ma spore znaczenie. Gra nie jest dostępna jeszcze w Chinach, kiedy tam zadebiutuje, liczba pobrań może przebić sufit…
Call of Duty: Mobile – częściej iPhone’y i iPady
Z danych podanych przez Sensor Tower dowiadujemy się jeszcze, że większość pobrań Call of Duty: Mobile odbywa się na iPady i iPhone’y – 55,7 proc. 44,3 proc. pobrań przypada na urządzenia z Androidem.
Gra jest przy tym najbardziej popularna w Stanach Zjednoczonych – 16,9 proc. pobrań trafia właśnie tam. Potem są Indie (13,4 proc. pobrań) i Brazylia z 7 proc. pobrań.
Call of Duty: Mobile jest grą, w którą bawić się możemy za darmo. Ale wtedy rozwój naszej postaci postępuje bardzo powoli a liczba dostępnych broni jest niewielka. By to zmienić, trzeba dokonywać malutkich zakupów (mikropłatności). Na tym zarabia twórca gry. I według Sensor Tower w pierwszym tygodniu od graczy Call of Duty: Mobile gracze wydali już na zakupy w grze 17,7 mln dol.
Czytaj więcej: Duet Display, czyli jak ze swojego tabletu zrobić drugi ekran do komputera?
Czytaj więcej: Nowy telefon Xiaomi – Redmi Note 8 Pro. Rozwiązania jak we flagowych komórkach. Cena świetna.