GJ 357 d, czyli druga Ziemia i to nie tak daleko. Nowe odkrycie kosmicznego teleskopu TESS

GJ 357

Kosmiczny teleskop TESS znalazł w odległości zaledwie 31 lat świetlnych – jak na kosmiczne odległości to naprawdę niewiele – planetę nieco większą od Ziemi, na której mogą istnieć warunki do życia.

Od lipca ubiegłego roku w kosmosie prowadzi obserwacje teleskop TESS przeznaczony do poszukiwania egzoplanet, a więc takich planet, które – z racji ich wielkości i odległości od najbliższej gwiazdy – są przyjazne dla życia, przynajmniej w takiej formie jaką znamy. Misja zrealizowana przez NASA kosztem niecałych 340 mln dol., co jest niezbyt dużą kwotą jak na ambitne i udane projekty badania przestrzeni kosmicznej, zaplanowana wstępnie do 2022 roku już przyniosła spektakularne rezultaty.

W ciągu pierwszego roku obserwacji teleskop TESS wypatrzył 850 kandydatów na egzoplanety, z czego 21 jest już potwierdzonych. Wśród nich wyjątkową planetę oznaczoną kodem GJ 357 d.

Od Ziemi dzieli ją ledwo 31 lat świetlnych – to dotąd najbliższa nam egzoplaneta. Możliwe, że w przyszłości ludzie będą ją w stanie zasiedlić, o ile faktycznie panują na niej warunki sprzyjające życiu.

Wg zespołu badaczy pod kierunkiem astronom Lisy Kaltenegger z amerykańskiego Instytutu Carla Sagana specjalizującego się w poszukiwaniach egzoplanet, GJ 357 d krąży w gwiazdozbiorze Hydry wokół czerwonego karła typu M, gwiazdy mniej więcej trzy razy mniejszej od Słońca i oznaczonej kodem GJ 357.

Na powierzchnię obiecującej egzoplanety dociera mniej więcej tyle energii od jej gwiazdy, ile Mars dostaje od Słońca. To powoduje, że gdyby nie miała atmosfery temperatura na niej wynosiłaby, wg szacunków uczonych, minus 53 stopnie Celsjusza. Ale planeta jest dwa lub trzy razy większa od Ziemi, a jej masa może być nawet sześć razy większa od naszej planety. Przez to mogła utrzymać się na niej gęsta atmosfera. I jeżeli tak, to jest na niej cieplej i może na jej powierzchni znajdować się woda w stanie ciekłym. A stąd już tylko krok do obecności życia.

GJ 357 d – wkrótce dowiemy się więcej

GJ 357 d ma dwóch braci – to krążące w jej układzie planety GJ 357 b i GJ 357 c. Na nich życie się raczej nie rozwinęło – są blisko swojej gwiazdy i panują na nich odpowiednio temperatury 254 i 127 stopni Celsjusza.

Zdaniem Lisy Kaltenegger wkrótce dzięki uruchomieniu dwóch nowych potężnych teleskopów będziemy w stanie coś więcej powiedzieć o GJ 357 d i całym układzie, w tym może nawet zaobserwować oznaki życia. W 2021 roku ma być wystrzelony w kosmos teleskop kosmiczny Jamesa Webba, a w 2025 roku ma zacząć działać ogromny Extreme Large Telescope w Chile.

Być może zatem jesteśmy już niewielki krok od rozwiązania zagadki, czy jesteśmy sami we Wszechświecie.

Foto: NASA’s Goddard Space Flight Center/Chris Smith.

Czytaj więcej: Satelity z internetem sieci Starlink nie podobają się astronomom. Musk ich uspokaja i ma nowy pomysł.
Czytaj więcej: Filmy z kosmosu w kosmicznej jakości. 4K i to na żywo.

Podziel się artykułem