Chiński dziennik Global Times twierdzi, że kilku dużych i znanych chińskich producentów komórek testuje intensywnie nowy system operacyjny Huawei. Jeżeli to prawda, szanse jego udanego debiutu na rynku znacząco rosną.
Huawei cay czas deklaruje, że chce dogadać się z Amerykanami i dalej współpracować z ich firmami, w tym korzystać z Androida i uczestniczyć w jego dalszym rozwoju. Ale nie ma stuprocentowej pewności, że tak się stanie i to jeszcze w miarę szybko. Dlatego firma pracuje między innymi nad własnym systemem operacyjnym, który może zastąpić ekosystem zbudowany przez Google’a.
Nazywać się ma Hongmeng. Huawei od mniej więcej miesiąca zastrzega tę nazwę w urzędach patentowych na całym świecie.
Z wcześniejszych przecieków wiadomo też prace nad systemem rozpoczęły się już kilka lat temu. Hongmeng ma pozwalać uruchamiać aplikacje napisane dla Androida oraz może pracować na różnych urządzeniach – smartfonach, tabletach, laptopach i smartwatchach.
Teraz do tych informacji doszły nowe – bardzo ważne. Global Times twierdzi, że system może być nawet do 60 proc. szybszy od Androida i – co jeszcze ważniejsze – jest już testowany przez chińskiego giganta technologicznego Tencent oraz znanych producentów komórek – Xiaomi, Oppo i Vivo. Nad planowanym debiutem system pracuje też duży, niewymieniony z nazwy, duży chiński operator telekomunikacyjny.
Jaki będzie pierwszy telefon z systemem Hongmeng?
Wszystko to sugeruje, że Hongmeng jest już na końcowym etapie produkcji – systemu może zadebiutować już jesienią i Global Times spekuluje, że stać się to może równocześnie z premierą smartfonu Huawei Mate 30 lub modelu Huawei P40.
To wszystko całkiem możliwe, ale pod warunkiem, że wcześniej faktycznie Chińczykom nie uda się przekonać Białego Domu do wykreślenia Huawei z czarnej listy amerykańskiego Departamentu Handlu. Jeżeli to się jednak powiedzie, wtedy debiut systemu Hongmeng może być odłożony w czasie. Wątpliwe, by projekt był całkowicie anulowany.
Chińczyków bardzo boli bowiem duże uzależnienie od amerykańskich firm technologicznych i decyzji Białego Domu. Gdyby Huawei był mniejszą firmą, amerykańskie sankcje by ją już doprowadziły na krawędź upadku. Dlatego Huawei i jego partnerzy zrobią wiele, by głęboka zależność od amerykańskich dostawców nie trwała długo. Współpraca Huawei z innymi chińskimi firmami nad rozwojem systemu Hongmeng, to bardzo znaczący krok w tym kierunku i zarazem szansa na jeszcze większe ich zyski.
Być może i my na tym zyskamy – większa konkurencja na rynku praktycznie zawsze przekłada się na wyższą jakość produktów i ich niższe ceny.
Foto: Huawei.
Czytaj więcej: Myślisz, że w smartfonach wymyślono już wszystko? Mylisz się. Google Pixel 4 będzie miał radar.
Czytaj więcej: Nowy Xbox z rozdzielczością 8K i dyskiem SSD już za rok. Microsoft przedstawia projekt Scarlett.