Francuski koncern PSA Group poinformował, że w jego zakładach w Poissy pod Paryżem będzie powstawał nowy mały SUV Opla. Możliwe, że przez to wyjedzie mniej samochodów z hiszpańskiej fabryki Opla w Saragossie.
Francuzi cały czas porządkują aktywa Opla, którego przejęli w 2017 roku od Amerykanów. Dla wieku pracowników Opla ten zakup oznaczał zwolnienie. W ramach restrukturyzacji z fabryki w Gliwicach zatrudnienie zmniejszyło się np. o około tysiąc etatów – w ostatnich miesiącach, w którym spółka należała do GM, pracowało w niej blisko 4 tys. pracowników.
Niepewna jest też przyszłość wielu zatrudnionych w centrum rozwojowym Opla w niemieckim Rüsselsheim. Z 7 tys. jego pracowników aż 2 tys. ma się przenieść do francuskiego dostawcy usług deweloperskich Segula. To w teorii pozwoli utrzymać ich etaty do 2023 roku, ale prawdopodobnie zmienią się ich zadania.
Być może też martwić powinni się już pracownicy Opla w hiszpańskiej Saragossie. Tam produkowany jest Opel Mokka X. Ale niewykluczone, że już krótko. PSA Group poinformował bowiem, że w jego zakładach w Poissy pod Paryżem będzie powstawał nowy mały SUV niemieckiej marki. Koncern nie podał jego nazwy, ale wielu wskazuje, że będzie to kolejna generacja właśnie modelu Mokka.
Firma poinformowała tylko, że nowe auto będzie powstało na nowej francuskiej platformie CMP i jedna z jego opcji będzie z napędem elektrycznym. Dodano również, że nazwa nowego Opla zostanie podana w późniejszym terminie.
Teraz w zakładach w Poissy powstają samochody DS 3 i Peugeot 208.
Foto: PSA.
Czytaj więcej: Samsung Galaxy S10 Plus kontra iPhone XS Max. Dzisiaj wygrywa Koreańczyk. Ale to się może zmienić za kilka miesięcy.
Czytaj więcej: Opel hamuje w Gliwicach. Francuzi zamierzają zakończyć produkcję jednego z dwóch modeli w polskiej fabryce.