23 zarzuty wobec Huawei i jego dyrektor finansowej. Za kradzież części do robota i łamanie sankcji

huawei kampus

Amerykański Departament Sprawiedliwości oskarżył Huawei o kradzież technologii należących do T-Mobile oraz łamanie sankcji nałożonych na Iran i oszukiwanie banków w związku z tym procederem. Huawei odrzuca zarzuty, chiński rząd nazywa je „nieuczciwymi i niemoralnymi”.

13 zarzutów związanych jest z nielegalną sprzedażą elektroniki do Iranu przez należącą do Huawei spółkę Skycom. Działo się to ponad 10 lat temu, proceder był między innymi nadzorowany przez szefową finansów Huawei Wanzhou Meng. Amerykanie zarzucają Huawei nie tylko łamanie sankcji, ale również oszukiwanie w związku z tym banków. Chińczycy ich zdaniem skłamali, mówiąc przedstawicielom instytucji finansowych, że sprzedali już udziały w Skycom.

W związku z zarzutami dotyczącymi łamania sankcji nałożonych na Iran z początkiem grudnia zatrzymywano w Kanadzie Wanzhou Meng. Przebywa tam do dzisiaj w areszcie domowym z dozorem elektronicznym. Amerykanie zapowiedzieli w poniedziałek, że wszystkie niezbędne dokumenty do jej ekstradycji do USA trafią do Kanady do końca miesiąca – wtedy mija termin ich złożenia.

Huawei ukradł części do robota

Ale zarzuty związane z łamaniem sankcji to nie wszystko. Departament Sprawiedliwości oskarża również Huawei o kradzież technologii należących do spółki telekomunikacyjnej T-Mobile. Chodzi o kradzież przez Chińczyków części robota Tappy, które T-Mobile zbudował w celu testowania smartfonów. Części, zdaniem Amerykanów, zostały ukradzione w celu budowy kopii robota przez Huawei.

Sprawa nie jest nowa. Do kradzieży doszło w 2012 roku, T-Mobile skarżył o to Huawei i wygrał w 2017 roku przed amerykańskim sądem w 2017 roku odszkodowanie wysokości niecałych 5 mln dol.

Teraz prokuratorzy wracają do sprawy, ale już z oskarżenia publicznego. Twierdzą też, że chiński koncern całą tą kradzież starannie zaplanował, a potem próbował już ukryć, mówiąc, że dokonała jej osoba niepowiązana z firmą.

Huawei w wydanym już oświadczeniu odrzuca oskarżenia. Chińskie Ministerstwo Przemysłu i Technologii skomentowało je jako „nieuczciwe i niemoralne” oraz wezwało Waszyngton do zakończenia „nierozsądnych prześladowań” chińskich przedsiębiorstw.

Możliwe, że sprawa utrudni rozpoczynającą się w środę w Waszyngtonie kolejną rundkę amerykańsko-chińskich negocjacji handlowych.

Foto: Huawei.

Czytaj więcej: Ciemne chmury nad Huawei. Aresztowanie w Kanadzie Meng Wanzhou to nie wszystko.
Czytaj więcej: Strajk w Audi na Węgrzech. Związkowiec się wygadał, ile koncern płaci robotnikom w Europie Wschodniej. To nie są kokosy.

Podziel się artykułem