Apple jest za drogi i traci przewagę technologiczną. Sprzedawcy tną ceny iPhone’ów w Chinach

ceny iphone'ów

Sprzedawcy iPhone’ów w Chinach tną ceny poniżej limitów wyznaczonych przez Apple’a. Chcą pozbyć się telefonów, które dla Chińczyków są za drogie i nie tak przełomowe technologicznie jak w przeszłości.

Opinie, że Apple przesadził z cenami swoimi komórek zyskują kolejne potwierdzenie. Najwięksi sprzedawcy iPhone’ów tną je właśnie, ponieważ chcą się pozbyć z magazynów zalegającego tam i bardzo kosztownego sprzętu.

I tak np. bardzo duża sieć Suning (placówki w ponad 700 chińskich miastach i duży sklep internetowy) zmniejszyła cenę iPhone’a XR 128 GB z 6999 juanów (ok. 3875 zł) do 5788 juanów (ok. 3205 zł). A inny chiński sprzedawca detaliczny obniżył cenę iPhone’a XS Max do 9699 juanów (ok. 5370 zł) z rekomendowanych przez Apple’a 10999 juanów (około 6090 zł). Tego typu praktyki są teraz w Chinach normą.

Zdaniem rosnącej liczby analityków w Chinach nie sprawdza się aktualna polityka cenowa Apple’a. Jego telefony są tam – mówiąc krótko – po prostu za drogie. Nie podzielają oni opinii Tima Cooka, szefa Apple’a zaprezentowanej w liście do akcjonariuszy z początku roku, gdzie słabszą sprzedaż iPhone’ów na chińskim rynku tłumaczy wojną handlową i spowolnieniem gospodarki Chin.

– To poszukiwanie kozła ofiarnego – mówi dla CNBC np. Daniel Ives, dyrektor zarządzający w firmie Wedbush Securities.

Jego zdaniem prawdziwym powodem mniejszego popytu teraz w Chinach na iPhone’y jest błędna tam polityka cenowa Apple’a i coraz większa konkurencja.

– Czas, by Cook i Apple popatrzyli do lustra, zażyli tabletkę i zmienili politykę cenową, co pozwoli zawrócić statek z Cupertino z bardzo ciemnych wód, na które on wpłynął – uważa Ives.

Tutaj należy się jeszcze jedno słowo wyjaśnienia. Ceny iPhone’ów w Chinach są nawet o jedną czwartą wyższe niż w USA. Apple nie ma litości dla swoich wielbicieli za granicą, to zresztą doskonale wiedzą też jego odbiorcy w Polsce, gdzie ceny są nawet wyższe od tych oferowanych Chińczykom. Oficjalna cena detaliczna iPhone’a XS Max 512 GB wynosi np. w Państwie Środka 12799 juanów (niemal 1900 dolarów), a w Stanach 1499 dolarów.

Ceny iPhone’ów to nie wszystko

Niestety, chińskie problemy Apple’a nie kończą się na cenach. Firma przestaje górować technologicznie nad konkurentami z Chin.

Analitycy i użytkownicy iPhone’ów w Chinach mówią tutaj o dwóch przykładach. Konkurencja ma np. dobrze odbierane na chińskim rynku smartfony z trzema obiektywami w głównym aparacie. Apple ich nie ma.

Konkurencja zaraz wprowadzi też na rynek smartfony obsługujące sieci 5G, które zaraz zaczną działać w Chinach. Apple telefon z tą funkcją będzie miał dopiero w 2020 roku.

Rywale Amerykanów pracują też nad smartfonami z jeszcze bardziej rozbudowanymi aparatami (cztery lub nawet pięć obiektywów) i eksperymentują ze smartfonami, które mają zaginane ekrany. Apple na tych polach też wyraźnie odstaje.

Czytaj więcej: Pierwszy lot na Marsa za siedem lat. Budowa kolonii to nie będzie jednak spacerek.
Czytaj więcej: Nie, to nie jest gramofon. To superprofesjonalna myjka do płyt winylowych.

Podziel się artykułem