Myśleliście, że tysiąc dolarów za iPhone’a X to gruba przesada i Apple w przyszłości już nie będzie nas szokował takimi cenami? Lepiej porzućcie takie myślenie – rozczarowania zawsze są nieprzyjemne. Jest twardy dowód na to, że strategia bardzo drogich komórek sprawdziła się i warto ją kontynuować.
– Przychody ze sprzedaży IPhonen’ów wzrosły w ciągu roku o 20 proc. A średnia cena sprzedanego iPhone’a powiększyła się do 724 dol. z 606 dol. rok temu, za czym stało duże powodzenie na świecie modeli iPhone X, iPhone 8, iPhone 8 Plus – powiedział dyrektor finansowy Apple’a Luca Maestri w trakcie konferencji, na której prezentowano wyniki finansowe amerykańskiego koncernu.
To najważniejsza informacja związana z najnowszym raportem kwartalnym Apple’a. Zwłaszcza, jeżeli zestawimy ją z faktem, że w drugim kwartale spółka sprzedała 41,3 mln iPhone’ów – tylko o 1 proc. więcej niż rok temu i aż o pół miliona mniej niż spodziewali się analitycy.
Gdyby więc nie duży wzrost średniej ceny iPhone’ów, Apple nie zwiększyłoby aż o jedną piątą przychodów z ich sprzedaży. I akcjonariusze, a to oni tu rządzą, byliby bardzo rozczarowani.
To twardy dowód na to, że sprawdziła się strategia wysokich cen w wypadku produktów nadgryzionego jabłka, i to wbrew obawom wielu analityków sprzed niecałego roku. Głosy, że IPhonem X jest za drogi były powszechne.
Jak widać, firma zbudowana przez Steve’a Jobsa ma naprawdę wielu wielbicieli – zamożnych wielbicieli, dodajmy. Są skłonni zapłacić równowartość kilku tysięcy złotych za komórkę z logo Apple’a. Wysokie ceny ich nie zniechęcają.
Z biznesowego punktu widzenia więc dalsze kontynuowanie strategii wysokich cen wydaje się pomysłem rozsądnym. A być może i jedynym możliwym.
Huawei lepszy od Apple’a
Niemal równocześnie z raportem kwartalnym Apple’a opublikowano najnowsze dane o sprzedaży smarftonów na świecie. I wynika z nich, że producent iPhone’ów jest w zasadzie skazany na strategię wysokich cen.
W drugim kwartale, po raz pierwszy w historii – o czym informuje najnowszy raport firmy badawczej IDC – Huawei sprzedał więcej smartfonów niż Apple. I to dużo więcej – bo aż 54,2 mln.
To spowodowało, że producent IPhone’ów nie jest już drugim największym producentem zaawansowanych komórek na świecie – spadł na trzecie miejsce, przed nim jest teraz Huawei i Samsung.
W nowym flagowym smartfonie Sony nie będzie podwójnego aparatu. Japończycy mają lepszy pomysł
Ta zmiana w zasadzie wypycha Apple’a jeszcze silniej w kierunku produktów premium. Nie ma szans na to, by Amerykanie rywalizowali ceną z Chińczykami.
Tak więc lepiej przyzwyczaić się do wysokich cen IPhone’ów i innych produktów Apple’a. Na tani sprzęt amerykański koncern po prostu nie może sobie pozwolić teraz.
Czytaj więcej: Harley-Davidson ma dwa pomysły na nowe życie w przyszłości. Wielbiciele marki mogą być zaskoczeni.
Czytaj więcej: Po najnowsze gry jak po filmy do Netfliksa. Electronic Arts wprowadza Origin Access Premier – abonament na premierowe tytuły.