Francuskich uczniów w wieku do 15 lat czeka nieprzyjemna niespodzianka w nowym roku szkolnym. Nie będą mogli korzystać ze smartfonów i tabletów w szkole – również w trakcie przerw.
Nowe prawo, przegłosowane we francuskim parlamencie w poniedziałek, nie pozwala korzystać uczniom w szkole ze sprzętu elektronicznego, który łączy się z siecią komórkową. Zakaz dotyczy więc zarówno smartfonów, jak i tabletów, przenośnych konsol do gier lub innego sprzętu elektronicznego, którego ważną cechą jest podpięcie się do internetu.
Cały ten sprzęt trzeba będzie zostawić w domu lub wyłączyć na cały czas pobytu w szkole.
Komórki lub tablety mogą być od teraz włączone przez uczniów we francuskich szkołach tylko, kiedy pozwoli na to nauczyciel – w celach edukacyjnych. Pewne wyjątki przewidziano też dla niepełnosprawnych uczniów.
Zakaz w praktyce dotyczy szkół elementarnych i kolegiów – odpowiedników naszych szkół podstawowych i nieistniejących już gimnazjów. W szkołach średnich jednak całkowity lub częściowy zakaz korzystania ze smarftonów i innego sprzętu elektronicznego może wprowadzić dyrekcja placówki.
Nowe prawo jest rozwinięciem zakazu korzystania ze smartfonów w trakcie lekcji, który wprowadzono we Francji już 8 lat temu. Jest też spełnieniem obietnic z kampanii Emanuela Macrona – to był jeden z punktów jego programu wyborczego.
Francuzi uważają, że zakaz poprawi wyniki nauczania. Sugerują to wyniki wielu badań. Z jednego z nich, przeprowadzonego przez prestiżową brytyjską London School of Economics i Political Science wynika, że zbyt częste i długie korzystanie ze smartfonów ma negatywny wpływ na zdrowie i wyniki w nauce. Wykazano w nim, że zakaz smartfonów w szkołach spowodował wyraźną poprawę wyników testów uczniów.
Tak więc całkiem możliwe, że niedługo podobny zakaz pojawi się i w Polsce.
Foto: Pixabay.
Czytaj więcej: iPhone’ów za tysiąc dolarów będzie więcej, a tanich być może nie będzie w ogóle.
Czytaj więcej: Harley-Davidson ma dwa pomysły na nowe życie w przyszłości. Wielbiciele marki mogą być zaskoczeni.