24 kwietnia Spotify zaprasza media na konferencję w Nowym Jorku, gdzie coś nowego chce pokazać światu. Spekuluje się, że być może będzie to pierwszy gadżet elektroniczny w historii firmy – być może sterowany głosem odtwarzacz do samochodu.
Pod koniec minionego tygodnia Spotify zaczęło rozsyłać do amerykańskich dziennikarzy zaproszenia na konferencję prasową, która ma się odbyć 24 kwietnia. Chce coś ważnego i nowego na niej zakomunikować. Niestety nie podaje więcej żadnych szczegółów – nie wiadomo, jaką nowością chce się pochwalić.
W sieci pojawiło się więc wiele spekulacji. Najwięcej z nich łączy nadchodzącą konferencję z ofertą, którą serwis z muzyką w chmurze rozesłał do niektórych swoich użytkowników w lutym. Proponuje im, by wykupili subskrypcję w serwisie za 12,99 dol. miesięcznie ze zobowiązaniem na rok. Razem z dostępem do serwisu użytkownicy dostaną wtedy niewielkie urządzenie – prawdopodobnie sterowany głosem głośnik do samochodu. Jego zdjęcia pojawiło się w ofercie rozsyłanej w lutym.
Spekuluje się też, że być może Spotify przedstawi na wspomnianej konferencji również wersję stacjonarną nowego odtwarzacza.
Przypuszczenie pasują do wcześniejszych informacji z marca. Wtedy Spotify poinformowało, że opracowało aplikację, która jest instalowana w systemie audio kilku modeli samochodów marki Cadillac. Są również plany, by trafiła ona do innych amerykańskich samochodów koncernu GM: chevroletów, buicków i GMC. Wtedy też stało się jasne, że spółka intensywnie pracuje nad pomysłem sterowania jej aplikacją za pomocą głosu.
Foto: Spotify.
Czytaj więcej: Zaskakująca prawda. BMW i Mercedes stracą więcej na wprowadzeniu chińskich ceł na produkty z USA niż amerykańskie koncerny motoryzacyjne.
Czytaj więcej: Amerykanie nakładają nowe sankcje na Rosję. Na liście znani oligarchowie, przyjaciele Putina.