GPW chce kupić izraelską giełdę. Do transakcji jeszcze daleko, ale pierwszy krok został zrobiony

siedziba GPW

Giełda Papierów Wartościowych poinformowała we wtorek o chęci zakupu ponad 70 proc. udziałów izraelskiej giełdy – Tel Aviv Stock Exchange (TASE). Ofertę zakupu przygotowano razem z Polskim Funduszem Rozwoju.

Z opublikowanego we wtorek komunikatu dowiedzieliśmy się, że 9 lutego zarząd GPW podjął decyzję o przygotowaniu wstępnej, niewiążącej propozycji zakupu 71,7 proc. udziałów w Tel Aviv Stock Exchange wraz z Polskim Funduszem Rozwoju (PFR). Wtedy nie zdecydowano o ewentualnym podziale udziałów pomiędzy GPW, a PFR.

28 lutego zarząd GPW, jak czytamy w komunikacie, podjął kolejną decyzję – o złożeniu wstępnej, niewiążącej, wspólnej wraz z PFR oferty zakupu 71,7 proc. udziałów w TASE.

– Oferta na tym etapie ma charakter wstępny i niewiążący i nie zobowiązuje żadnej ze stron do rozpoczęcia negocjacji. W przypadku pozytywnego rozpatrzenia oferty przez TASE w następnym etapie GPW, PFR i TASE mogą podjąć dalsze rozmowy i negocjacje – informuje spółka w komunikacie.

Dowiadujemy się też z niego, że na tym etapie całego procesu zakupu „ujawnienie szczegółów złożonej oferty mogłoby negatywnie wpłynąć na pozycję negocjacyjną w ewentualnym dalszym procesie”. – Spółka poinformuje o ewentualnych dalszych etapach procesu inwestycyjnego oddzielnym raportem bieżącym – dodano.

Przecieki do mediów przyspieszyły publikację komunikatu

O chęci zakupu udziałów w TASE przez GPW prawdopodobnie byśmy się jeszcze nie dowiedzieli, gdyby nie wyciek do prasy. – 6 marca 2018 r. Spółka podjęła decyzję o publikacji informacji poufnych opóźnionych w związku ze spekulacjami, które pojawiły się w serwisach medialnych – czytamy w komunikacie.

Chodzi między innymi o artykuł Rzeczpospolitej, wg której potencjalna wartość transakcji, do której dąży GPW to co najmniej 490 mln zł.

Zarząd polskiej giełdy wyraźnie podkreśla w komunikacie, że aktualnie podejmowane działania mają charakter wstępny. Złożenie oferty nie oznacza, że spółka zostanie wybrana przez TASE do dalszego etapu negocjacji. GPW nie ma też koniecznych zgód organów nadzoru.

Niemniej cała informacja brzmi sensacyjnie. Po pierwsze dlatego, że to pierwszy od dość dawna ambitny zagraniczny z GPW w roli głównej. Ostatni raz o ważnych międzynarodowych zamierzeniach związanych z naszą giełdą słyszeliśmy w 2014 roku, kiedy rozważano fuzję GPW z giełdą wiedeńską. Teraz mówimy o przejęciu rynku, na którym notowanych jest ponad 450 spółek.

Po drugie, projekt związany z TASE prowadzony jest w czasie bardzo trudnych relacji pomiędzy Polską a Izraelem spowodowanych przyjęciem przez Polskę nowelizacji ustawy o IPN. Nie wiemy, czy to może zaciążyć i jak na całym projekcie.

Czytaj więcej: Raj Disneya tylko dla dzieci. Pracownicy klepię biedę.
Czytaj więcej: Sprzedaż detaliczna spada drugi miesiąc w Unii Europejskiej. Najlepsze w gospodarce już za nami?

Podziel się artykułem