Zalando testuje nowy wynalazek. Kurier znajdzie Cię nawet w parku

Być może już wkrótce kurier z butami lub spodniami od Zalando dostarczy nam przesyłkę tam, gdzie akurat się znajdujemy – w domu, w biurze, w szkole, na spacerze – a nie tam, gdzie pierwotnie ją zamówiliśmy. A to dzięki nowym dostawom, które są realizowane z wykorzystaniem geolokalizacji.

Handel się zmienia. Internetowy również. Nowa usługa testowana właśnie przez Zalando w trzech belgijskich miastach – w Brukseli, Gandawie i Antwerpii – jest tego najlepszym dowodem.

Wywodzący się z Niemiec i działający już na 15 europejskich rynkach, w tym w Polsce, internetowy sprzedawca odzieży, obuwia i akcesoriów dla kobiet, mężczyzn i dzieci zauważył, że w pierwszym kwartale tego roku ponad 68 proc. odwiedzin jego stron internetowych pochodzi z urządzeń mobilnych. Przeglądanie oferty sklepów internetowych i zakupy w nich z wykorzystaniem smartfonu stają oczywiste. Firma postanowiła więc wykorzystać fakt powszechności zaawansowanych komórek i wymyśliła, jak można zaoferować kupującym nową usługę.

Klienci uczestniczący w teście nowej formy dostawcy mogą wybrać, kiedy i gdzie chcą, aby ich paczka została dostarczona. W odróżnieniu od tradycyjnych dostaw, nie muszą czekać w domu lub w biurze na kuriera, a czas i miejsce dostarczenia zamówienia są w stanie szybko zmienić. Jest to możliwe, dzięki wykorzystaniu geolokalizacji w smartfonach kupujacych. W fazie testowej usługa jest bezpłatna.

– Większość z nas nie raz spotkała się z sytuacją, w której czekamy na dostawę, ale w tym czasie musimy załatwić sprawy zawodowe lub odebrać dziecko ze szkoły. Natłok spraw, zamknięta poczta, paczkomat nie po drodze to kolejny dzień opóźnienia w odebraniu zamówienia. Dzięki nowemu pilotażowi nasi klienci mogą być znacznie bardziej elastyczni – tłumaczy Ken Fontijn, country manager Zalando na Belgię, Holandię i Luksemburg. Kurier dzięki specjalnej aplikacji, wie gdzie dokładnie znajduje się odbiorca paczka i może tak zaplanować swoją drogę, by dostarczyć paczkę do rąk odbiorcy nawet, gdy ten znajduje się daleko od domu.

Zalando testuje nowe dostawy dzięki rozwiązaniem belgijskiego start-upu Parcify. Nie wiadomo jeszcze kiedy zakończą się testy i czy rozwiązanie zostanie wdrożone na innych rynkach poza belgijskim.

Ale to bardzo możliwe. To ważne bowiem dla Zalando. – Od samego początku koncentrowaliśmy się na redukcji barier, jakie mogą stwarzać zakupy online. Dlatego zamiast prosić naszych klientów o zmianę miejsca dostawy lub samodzielny odbiór paczki, dostosowujemy się do nich i dostarczamy zamówienie dokładnie tam, gdzie znajduje się klient – dodaje Fontijn.

Jak działa usługa Parcify?

Klienci, którzy biorą udział w testach, pobierają aplikację Parcify. Podczas składania zamówienia nie wpisują własnego adresu, ale tzw. „adres Parcify”. Po dostarczeniu zamówienia na „adres Parcify”, są informowani przez Zalando, poprzez powiadomienie push, o możliwości zaplanowania dostawy do preferowanego przez nich miejsca aktualizowanego na podstawie geolokalizacji. Mogą zaplanować dostawy siedem dni w tygodniu od godziny 7:00 do północy.

Foto: Zalando.

Podziel się artykułem